Wreszcie mamy trochę więcej czasu, żeby powrócić do tematu Dolinek Krakowskich. Tym razem znowu dolinka bardzo blisko Krakowa!
Za nami długi weekend czerwcowy. W planach były Czechy i Skalne Miasto. Niestety dopadła nas niemoc wyjazdowa i nasza prawdziwa natura ;) domatorów wygrała. Zostaliśmy w Krakowie, ale nie spędziliśmy czterech dni przed telewizorem ;).
Naszą wycieczkę zaczynamy na parkingu we wsi Chrosna (ok 15 km od Krakowa). Dolina Brzoskwinki ma ok 4 km. Idąc żwirową ścieżką możemy podziwiać skałki, niestety schowane częściowo przez drzewa. Jak na ironię, na tablicach ze szlakami możemy zobaczyć zdjęcia dolinki i skałek z lat 50-tych. Po raz kolejny okazuje się, że nadmierna ochrona – w tym przypadku zakaz wypasania bydła na terenie dolinek – miała fatalny skutek i zrobiła więcej szkody niż pożytku…
Szybko dochodzimy do tablicy z mapką i strzałką na Ścieżkę Dydaktyczną „Chrośnianeczka”.
Ścieżka „Chrośnianeczka” ma 4,4 km. My jednak zrobiliśmy krótszą trasę, schodząc do sklepu w Chrosnej (3,5 km) i drogą przez wioskę wróciliśmy na parking:
Idąc ścieżką „Chrośnianeczka” wspinamy się na dość stromą ścieżkę, mijamy skałki i dochodzimy na szczyt skały zwanej Wielkim Brzegiem. Tutaj, przy krzyżu znajduje się punkt widokowy ok. 60 m nad dnem doliny.
Dalej wędrujemy już polną drogą na grzbiet Garbu Tenczyńskiego. Mamy tutaj fantastyczne widoki na okolice (w tym lotnisko), a przy dobrej widoczności można podobno zobaczyć Tatry.
Przyznamy się szczerze, że nie tylko widoki i bajecznie falujące łany zbóż skupiały naszą uwagę. Na trasie pojawiły się spowalniacze, obok których nie można było przejść obojętnie… Sami rozumiecie, dlaczego bardzo gorąco polecamy wybrać się na tą trasę w czerwcu…
Pewnie jeszcze kiedyś tu wrócimy z rowerami. Wtedy przejedziemy całą dolinkę, bez wdrapywania się na ścieżkę „Chrośnianeczka”. Do tej dolinki trafiliśmy dzięki podpowiedzi Bartka. Jeśli uważasz, drogi czytelniku, że jeszcze jakaś mniej znana dolinka jest warta odwiedzin – daj nam znać :)
Przydatne Linki:
wikipedia.org
www.trasadlabobasa.pl
Dla przypomnienia, realizujemy nasz plan zobaczenia wszystkich Dolinek Krakowskich – odwiedziliśmy już Dolinę Bolechowicką, Kluczwody, Kobylańską, Będkowską, Eliaszówki i Racławki.
Przed nami jeszcze dwie z PK Dolinki Krakowskie:
Dolina Szklarki – wywierzysko krasowe – źródło Pióro
Do listy dorzuciliśmy jeszcze jeszcze:
Dolinę Mnikowską
Skałę Kmity
Zimny Dół
Dolinę Brzoskwinki
Dolinę Aleksandrowicką, zwaną też Strumykiem