Rozkręcamy się – pierwsze dwa cele, które wrzuciliśmy na bloga, osiągnęły już 100% potrzebnych kwot. Marianka rozpoczęła intensywną rehabilitację, a Ola 2 dni temu przeszła ratującą jej maleńkie życie operację.
Wybraliśmy zatem kolejne dwa cele…
Martynka choruje na rdzeniowy zanik mięśni. Ma 5 lat… i jeszcze tylko 5 tys. zł potrzeba by mogła przeżyć kolejne dwa lata i doczekać wejścia na rynek leku, który najprawdopodobniej zatrzyma jej chorobę.
Drugi cel jest znacznie bardziej ambitny – Julka ma 10 miesięcy, urodziła się bez kości strzałkowych.
Ma bardzo duże szanse na normalne życie jeśli przed drugimi urodzinami przeprowadzona zostanie operacja wydłużania kończyn. Potrzeba kwota, to okrągły milion złotych – jeśli się nie uda, to czeka ją amputacja i protezy. Pomóżmy Julce stanąć na własnych nogach.
1 komentarz
Przeczytane, opłakane, drobny datek na ratowanie maleńkich nóżek przekazany… Musi się udać!