Weekend w Łodzi

Już dawno zapowiadaliśmy, że do Łodzi na pewno wrócimy. Pierwszy raz byliśmy w 2016 roku i trochę czasu upłynęło zanim znowu pojawiliśmy się w tym mieście. Okazja była idealna – postanowiłam spędzić w Łodzi urodziny.

Nocowanie.pl - najlepsze noclegi w dobrej cenie. Rezerwuj online!

Tym razem pokażemy Wam miejsca, które zdecydowanie warto w Łodzi odwiedzić. Jest ich tak dużo, że może się okazać że weekend w Łodzi to za mało. Miasto jest pełne kontrastów i mam wrażenie z każdym rokiem staje się coraz ładniejsze.

Ulica Piotrkowska

Najsłynniejsza ulica w mieście. Jak pisał Jan Sztaudynger: „To największą Łodzi troską aby Łódź całą – zmieścić na Piotrkowską.” I nie ma w tych słowach przesady. Na piotrkowskiej koncentruje się rozrywkowe życie miasta.  Tutaj trafi każdy odwiedzający Łódź. Nie ukrywam też, że jestem zachwycona tą ulicą. A jest to ewenement na światową skale – gigantyczna spacerowa ulica w środku miasta – gigantyczna, bo ma ponad 4 kilometry. Tym samym należy do najdłuższych ulic spacerowo handlowych w Europie. Gdy byliśmy tutaj pierwszy raz, późną jesienią mogliśmy podziwiać przede wszystkim piękną architekturę. Kamienice na Piotrkowskiej na pewno Was zachwycą. Gdy traficie tutaj w grudniu – zobaczycie jarmark świąteczny. Za to latem ulica dosłownie rozkwita – pełno to ogródków kawiarnianych i kwiatów i są koncerty pod zegarem. Najbardziej charakterystyczne miejsca na Piotrkowskiej? Zdecydowanie musicie wypatrzeć wszystkie ciekawe pomniki – Reymonta, Tuwima, Misia Uszatka, Artura Rubinsteina, Lampiarza i Trzech Fabrykantów. Są też urocze punkty gdzie można się napić wody ozdobione rzeźbami. Warto się też rozglądać po kamienicach – na pewno bez trudy wypatrzycie charakterystyczne murale. Jakby było mało miejsca na spacery, miasto tworzy na bocznych ulicach od Piotrkowskiej tzw „Wonerfy” (co oznacza w niderlandzkim „ulice do mieszkania”). Tam w idealnej symbiozie egzystują ludzie, rośliny i samochody – właśnie w takiej kolejności i ważności. Koniecznie zaglądnijcie wiec na ulice Traugutta i 6 Sierpnia.

Manufaktura

Centrum handlowo – hotelowe stworzone w miejscu dawnej fabryki? To już widzieliśmy w kilku innych miejscach. Jednak Manufaktura to coś więcej. Centrum powstało na terenie fabryki Izraela Poznańskiego. Już sama architektura porywa – budynki pofabryczne są po prostu ładne – zobaczcie choćby wnętrze sklepu Biedronka w dawnej stołówce zakładowej. Jest tu niezliczona ilość restauracji, kawiarni i oczywiście sklepów. Ale też są miejsca rekreacji dla mieszkańców. Fikuśne ławeczki, fontanny, karuzela, plac zabaw i przede wszystkim wielka plaża. Co ciekawe leżaki, piłki itp są na plaży bezpłatne.

Pałac Izraela Poznańskiego

Nie było by potęgi przemysłowej Łodzi gdyby nie słynni fabrykanci, a wśród nich chyba najbardziej znany – Izrael Poznański. Na Piotrkowskiej koniecznie odszukajcie Pomnik Trzech Fabrykantów – przy stole siedzą pogrążeni w rozmowie: Izrael Kalmanowicz Poznański, Karol Wilhelm Scheibler oraz Henryk Grohman. Tuż przy swojej gigantycznej fabryce Poznański wybudował pałac. Imponuje on i rozmiarem i architekturą. Budynek z zewnątrz jest w remoncie, na szczęście muzeum można zwiedzać. W pałacu oczywiście piękne wnętrza, ale też zaaranżowane sale poświęcone słynnym mieszkańcom Łodzi. Jest pokój Marka Edelmana, Reymonta, Tuwima, Tansmana i Artura Rubinsteina. Jest też ekspozycja poświęcona Janowi Karskiemu. W podziemiach pałacu poznamy za to historie współistnienia w tym mieście kilku tradycji kulturowych – żydowskiej, polskiej i niemieckiej – „Na wspólnym podwórku – łódzki tygiel kultur i wyznań”. Ogromne wrażenie robią też zdjęcia przedwojennej Łodzi. To niesamowite jakie fortuny powstawały tu podczas wielkiego boomu gospodarczego. Gdzieś czytałam, że tempo rozwoju tego miasta w tamtych czasach porównywane było tylko do dynamiki rozwoju miast w Stanach Zjednoczonych. Na parterze możecie też zobaczyć makietę miasta w czasach rozkwitu, z 1939 roku i ciekawy film dokumentalny. Porównajcie z czasami współczesnymi jak wiele ulic i kamienic zniknęło na zawsze z krajobrazu miasta…

Muzeum Animacji Se-ma-for

Dla wszystkich, którzy pamiętają z dzieciństwa bajki z Misiem Uszatkiem, Pingwinem Pik Pokiem czy Kolargolem odwiedziny w tym miejscu to będzie fantastyczna, sentymentalna podróż. W Łodzi jest prawdziwe królestwo bajek – tu powstawał Miś Uszatek, Koralgol, Pingwin Pik Pok, Filemon i Bonifacy, Wróbel Ćwirek, Zaczarowany Ołówek, Muminki, czy też najnowszy w tej rodzinie Parauszek. Do tego jeszcze produkcje Oskarowe – Piotruś i wilk oraz Tango. Więcej o muzeum przeczytacie TUTAJ.

Muzeum Kinematografii

Mieści się w Pałacu Karola Scheiblera, i możemy tutaj zobaczyć sporą kolekcje kamer i projektorów filmowych. Jest też świetnie przygotowana ekspozycja na temat montażu filmów. Prześledzić możemy dzieje filmu polskiego – od pierwszych aż po ostatnie, wielkie produkcje. Zachwyt budzi fotoplastikon, pochodzący z pracowni wynalazcy tego urządzenia, Augusta Fuhrmana. To prawdziwy unikat, jeden z czterech egzemplarzy zachowanych na świecie. Na najwyższym piętrze czeka nas niespodzianka – nie tylko dla najmłodszych – jest to wystawa dedykowana kilku bajkowym postaciom. Są tu zarówno łódzcy rezydenci – Pik Pok, Uszatek, Muminki, ale też koledzy z Bielska Białej – Reksio, Bolek i Lolek. Ogromne wrażenie robią też wnętrza dawnego pałacu magnata włókienniczego, Scheiblera, w którym mieści się muzeum. Pokoje urządzone są z ogromnym przepychem. To tutaj miedzy innymi były kręcone sceny filmu Ziemia Obiecana. Więcej o muzeum przeczytacie TUTAJ.

Biała Fabryka – Centralne Muzeum Włókiennictwa

Przyjeżdżając do Łodzi warto choć trochę poznać historie miasta i nierozerwanie z nim związaną historią powstawania potęgi przemysłowej. Najwięcej dowiecie się o przemysłowej łodzi właśnie w Muzeum Włókiennictwa. Dla dzieci też znajdzie się coś ciekawego. Poza stałymi ekspozycjami są tu też wystawy czasowe. Polecamy

Skansen Łódzkiej Architektury Drewnianej

Maleńki skansen składający się z kilku domków tkaczy i kościoła jest tuż przy Muzeum Włókiennictwa.

Nowy cmentarz żydowski

Wsiadając w tramwaj nr 6 w centrum łodzi, niedaleko Piotrkowskiej nagle zaczęliśmy się przenosić w inny świat. Bo Łódź to nie tylko Piotrkowska. Są tu też dzielnice rzadko odwiedzane przez turystów. Cmentarz Żydowski jest na terenie dzielnicy Bałuty i nie da się ukryć panuje na tej dzielnicy specyficzny klimat. Nowy cmentarz żydowski został założony w 1892 roku i w momencie powstania była największym cmentarzem żydowskim w Europie (obecnie największy jest w Berlinie). Na terenie cmentarza jest ładnie odrestaurowany dom przedpogrzebowy. Sam cmentarz jest niestety dość zaniedbany. Są miejsca gdzie drzewa i pomniki malowniczo porasta bluszcz, ale też takie, gdzie młode drzewka wyrastają z ziemi dosłownie co kilka centymetrów i stanowią ogromne zagrożenie i zapewne w przyszłości zniszczą zabytkowe nagrobki. Na szczęście wygląda na to, że cmentarz sukcesywnie jest oczyszczany i drzewa są przycinane. Wśród grobowców najbardziej imponujący należy do Izraela Poznańskiego i jego rodziny. Są tu też nie tak może imponujące, ale równie ciekawe nagrobki innych łódzkich fabrykantów i bogatych mieszkańców Łodzi. Te grobowce są mniej tradycyjne – bez typowej symboliki grobów żydowskich. Ale są też kwatery bardziej tradycyjne. Cześć cmentarza to tzw. „pole gettowe” – tutaj zostało pochowane ponach 45 tysięcy osób.

Muzeum Kanału „Dętka”

Tutaj wybieraliśmy się już podczas pierwszej wizyty w Łodzi, w zimie. Ale poza sezonem letnim kanał jest czynny w nieco ograniczony sposób i trzeba się umawiać. Tym razem bez problemów udało się wejść. Od razu zaznaczę, że to nie jest normalny kanał ściekowy. W czasie gdy był używany służył jako zbiornik wody która była następnie wykorzystywana do płukania kanałów. Czy warto wejść do Dętki? Oczywiście! Niesamowite wrażenie chodzić po tych „dętkowych” korytarzach. Jest tam też ekspozycja starych zdjęć Łodzi, dokumentujących budowę kanału. Są też ekspozycje rzeczy wydobytych z kanałów ściekowych. Czego tu nie ma!

Pasaż Róży

To chyba najbardziej znane podwórko w Łodzi. Ściany wszystkich budynków są tutaj wyłożone lustrzaną mozaiką. A dlaczego róży? Uważnie przyjrzyjcie się mozaice i na pewno dostrzeżecie różane kwiatki. Podwórko znajdziecie na Piotrkowskiej 3 i jest efektem wizji twórczej Joanny Rajkowskiej.

Szlak Murali

Jeśli traficie do Łodzi nawet na krótko, na pewno traficie na co najmniej kilka murali. Łódź nadal jest niekwestionowaną stolicą murali w Polsce, choć inne miasta robią też coraz więcej w tym kierunku.

Off Piotrowska

Tu niewątpliwie poczujecie specyficzny luz. Marek stwierdził że już wchodząc na teren chce się zająć buty i usiąść na leżaku. Jest tu masę restauracji i kawiarni. Są też lody do których ustawiała się spora kolejka. Nie sprawdziliśmy czy dobre – może Wy nam powiecie?

Podwórka w Łodzi

Spacerując Piotrkowską warto zaglądać też na podwórka kamienic. O Podwórku Róży już pisałam. Na pewno odkryjecie coś ciekawego też na innych zaułkach.

Planetarium i kompleks EC1

To najnowsza duma Łodzi – Centrum EC1 i Planetarium. Centrum Nauki i Techniki powstało na terenie elektrowni. Kiedyś straszyły tu opuszczone budynki, teraz nowoczesne multimedialne muzeum przyciąga tłumy. Planetarium powstało w 2016 roku i jednym z najnowocześniejszych w Europie.

Dworzec Łódź Fabryczna

Na naszej liście rzeczy które chcemy zobaczyć w Łodzi był dworzec Łódź Fabryczna. Po wielkiej przebudowie został otwarty w grudniu 2016 roku i jest jednym z największych dworców w Europie. Faktycznie robi wrażenie i co najważniejsze jest w samym centrum miasta. Tuż obok koniecznie popatrzcie na uroczą cerkiew św. Aleksandra Newskiego

Gdzie na coś dobrego?

Tum razem nie zrobiliśmy wielkich odkryć kulinarnych. Jednak możemy polecić kilka miejsc.
– Niepozorny mały bar tuż przy Placu Wolności, na ulicy Nowomiejskiej. Prowadzą go Polacy z Kazachstanu. Jedliśmy tam najlepsze czeburieki w życiu.
– Wegetariańskie burgery znajdziecie w PapuVege przy Sienkiewicza 15 – tuż obok jest plac zabaw, więc jeśli jesteście z dzieckiem w Łodzi to przydatna miejscówka
– Szukaliśmy też wyjątkowo dobrych lodów w mieście. Niestety jak na razie nic nie pokonało w tej konkurencji naszych krakowskich z GoodLood i oczywiście najlepszych na świecie z Kolorowej w Poznaniu. Może Wy będziecie mieć więcej szczęścia i traficie na wybitnie dobre lody w Łodzi?

Trochę kultury

Miałam nadzieję, że tym razem będzie okazja napisać coś więcej na temat spektakli i koncertów w Łodzi. Niestety latem wszelkie instytucje kulturalne są zamknięte. Jedyny wyjątek to Teatr Powszechny i impreza pod hasłem Lato w Teatrze Powszechnym. Co ciekawe, bilety są wtedy w promocyjnej cenie 30 zł.

A co z urodzinami?

Oczywiście były – był tort czekoladowy i cudowne dwa dni spędzone w Łodzi i z rodzinką :)

INFORMACJE PRAKTYCZNE

Pałac Poznańskiego
ul. Ogrodowa 15
Godziny otwarcia: Poniedziałek: nieczynne
Wtorek, Środa, Czwartek: 10:00-16:00
Piątek, Sobota, Niedziela: 10:00-16:00
Bilet normalny: 12 zł; ulgowy: 8 zł
Środa – bezpłatnie

Muzeum Animacji Se-ma-for
Al.Piłsudskiego 135, budynek A2
Godziny otwarcia: poniedziałek, wtorek, środa 10:00-16:00
czwartek 12:00-18:00
piątek – niedziela 10:00-16:00
Cennik: Bilet normalny 20 zł/os.
Bilet ulgowy 15 zł/os.
Rodzinny mały 45 zł (3 osoby: 2 dorosłych + 1 dziecko lub 1 dorosły + 2 dzieci)
Rodzinny duży 12 zł/os.

Muzeum Kinematografii
Poniedziałek nieczynne
Wtorek 10-17
Środa, piątek 9-16
Czwartek, sobota, niedziela 11-18
Bilety: Normalny 10 zł; Ulgowy 7 zł
Wtorek – wstęp bezpłatny

Muzeum Kanału „Dętka”
Oddział Muzeum Miasta Łodzi pl. Wolności
Sobota: 12:00-18:30 (ostatnie wejście 18:15) /zwiedzanie z przewodnikiem dla grup o godz. 13:00, 14:00, 15:00, 16:00/
Niedziela: 12:00-18:30 (ostatnie wejście 18:15) /zwiedzanie z przewodnikiem dla grup o godz. 13:00, 14:00, 15:00, 16:00/

Teatr Powszechny
ul. Legionów 21 kasa 13.00-19.00 Tel. 42 633 25 39 wew. 314; 42 633 50 36

Centrum Informacji Turystycznej w Łodzi
ul.Piotrkowska 87
ul. Karolewska 55
Stary Rynek 1

Jak się dostać do Łodzi?

Podobnie jak poprzednio, ty razem znowu pojechaliśmy do Łodzi pociągiem. Głównym celem było w końcu wysiąść na gigantycznym dworcu Łódź Fabryczna. Jechaliśmy wprawdzie z przesiadką w Warszawie, jednak pociągi na tej trasie jadą bardzo szybko i kilka minut po dziesiątej byliśmy już w Łodzi i mogliśmy ruszać zwiedzać. Niezmiennie też zachwycam się pociągami jakie jeżdżą na trasie obsługiwanej przez PKP Intercity. Jeszcze 20 lat temu nawet mi się nie śniło, że kiedyś w Polsce będą jeździć tak ładne, nowoczesne i … czyste pociągi!

Gdzie nocować?

Tym razem, podobnie jak w czasie pierwszej wizyty w Łodzi, zatrzymaliśmy się w Hotelu Stare Kino. Hotel mieści się w kamienicy, gdzie działało kiedyś najstarsze kino w Polsce i idealnie wpisuje się w klimat Łodzi Filmowej. Każde piętro to inna epoka kina polskiego. W większości są tu filmy w jakiś sposób związane z Łodzią. Mając do wyboru klasyczne hotele, gdzie każdy następny pokój jest klonem poprzedniego, a wiedząc że jest hotel taki jak Stare Kino, gdzie każdy pokój opowiada inną historię, bez wątpienia warto wybrać właśnie ten drugi.

Booking.com