Zdecydowanie wyjazd do Izraela był inny od wszystkich naszych dotychczasowych. Tak ciekawego kraju, gdzie zachwycały zarówno miasta i zabytki, jak też natura i przyroda chyba jeszcze nie odwiedziliśmy. Na pewno w postrzeganiu Izraela niebagatelne znaczenie ma to, że wiele miast i miejsc kojarzymy z nazwy. Bo w końcu Izrael to też miejsca które znamy z Biblii. Nocowanie.pl - najlepsze noclegi w dobrej cenie. Rezerwuj online!
Kiedy jechać?
Izrael odwiedziliśmy w listopadzie 2017 roku, a dokładnie 13-27 listopada. To świetny termin jeśli chodzi o pogodę – było ciepło, ale nie gorąco. To był dość długi wyjazd, ale niestety okazało się, że południe kraju, z pustynią Nagew, czerwonym kanionem i innymi atrakcjami musimy zostawić sobie na następny raz. To też pierwszy nasz tak długi wyjazd, gdzie udało się spakować tylko w bagaż podręczny! Oczywiście byliśmy z naszą Malwinką, wtedy pięcioletnią.
Samolot
Z Polski jest dużo możliwości lotów do Izraela. Samoloty lądują na dwóch międzynarodowych lotniskach – w Tel Avivie i na południu w Eliacie. Najlepiej trafić na promocję, wtedy ceny zaczynają się od ok. 50 zł.
Kontrola
Już po wyjściu z samolotu warto ruszyć szybkim krokiem. Wszyscy z naszego i innych samolotów lądują przy okienkach z wizami, więc lepiej jak najszybciej ustawić się w kolejce. My mieliśmy też ten plus, że zabraliśmy tylko bagaż podręczny i odpadło nam czekanie na bagaż przy taśmie.
Przy okienku pani poprosiła nas o pokazanie numeru lotu i potwierdzenia rezerwacji hotelu. Pytała też czy mamy tu kogoś znajomego. Tu ciekawostka, mój paszport z wizą z kraju arabskiego wzbudził zainteresowanie i wylądował w rękach oficera w kantorku obok, jednak nie było pytań z nim związanych.
A co z kontrolą w drodze powrotnej?
Znowu naczytaliśmy się, że to jedna masakra. Fakt, stojąc do kontroli bezpieczeństwa słyszeliśmy jak szczegółowe pytania padają. Jednak gdy przyszła nasza kolej – dwa pytania i po sprawie. Jedno jest pewne – zadziałało to, że byliśmy z Malwinką. Choć mój paszport mógł się nie podobać. Nie, nie mam w nim wizy z Iranu… Mam wizę z Syrii!
Kantory na lotnisku
Nie polecamy – wymiana z prowizją 28 NIS. Zdecydowanie korzystniej jest wymieniać pieniądze bez prowizji w centrum miasta. Albo płacić kartą, a najlepiej taką wielowalutową jak Revolut.
Transport z lotniska
Do Jerozolimy autobus nr 485. Jedzie z terminala 1 i 3. Pomiędzy terminalami bezpłatny autobus. My jechaliśmy z terminala nr 3 – trzeba wjechać na 2 piętro, wyjście 21 lub 23. Autobus jedzie o pełnej godzinie. Na przystanku jest interaktywna tablica z informacją za ile minut odjazd i można wyświetlić przystanki oraz mapę. Autobus jedzie 50 minut – do dworca centralnego. Cena 16 NIS
Transporty na lotnisko z Tel Avivu
Na lotnisko najszybciej pociągiem z dworca Hahagana. Co 20 minut, z peronu nr 2. Cena 13,50 NIS, dzieci powyżej 5 lat też normalna cena. Na dworzec poszliśmy na nogach, trochę z obawy przed korkami które są dość spore w mieście. Czas przejazdu pociągiem na lotnisko to jedyne 10 minut.
Jerozolima
Mury miejskie – wstęp 16 NIS, bilet jest ważny dwa dni, dzieci do 5 lat gratis. Bilety kupujemy przy Bramie Jaffa. Są dwie trasy – od bramy Jaffa do bramy Heroda, druga trasa (wejście od Wieży Dawida, po zewnętrznej stronie murów – są strzałki) aż w pobliże Ściany Płaczu.
Bazylika – uroczyste otwarcie – przekazanie kluczy o 5:50. Po godzinie 6 celebrowana jest msza przy kaplicy grobu i nie ma tam wstępu. Zamkniecie bazyliki – z odebraniem kluczy, o godzinie 19, ale 18.45 już zaczynają wszystkich wypraszać. Warto poczekać na koniec i ustawić się obok drzwi. Procedura zamykania jest warta zobaczenia.
Ściana Płaczu – czynna całą dobę. Polecamy wybrać się na wschód słońca.
Wzgórze świątynne Kopuła na Skale – wejście od 7.00 -10.00, potem od 12.30. Jednak zdecydowanie warto być tam rano. Bardzo ważne jest tutaj ubranie. Bez symboli religijnych, nie wolno być ubranym na biało (oznacza żałobę), gdy krótkie spodenki – wypożyczenie spódniczki kosztuje 25 NIS. Nie wejdziemy do meczetu Al Aksa, ani nie zobaczymy kopuły od środka.
Wieczernik i grób Dawida
Wstęp wolny. Można też skorzystać i nalać sobie wody w punkcie obsługi turystów żydowskich.
Góra Oliwna
Kaplica Wniebowstąpienia – Wstęp 5 NIS.
Kościół Pater Noster – Wstęp 10 NIS
Katedra św. Jakuba z XII wieku, w Dzielnicy Ormiańskiej. Wejście od 15-15.30 w czasie nabożeństwa.
Masada
Z Jerozolimy jechaliśmy ok. godzinę i 20 minut. Kolejka na szczyt wyrusza o 8 rano. W kasie dostajemy mapkę całego kompleksu. Kasy otwierają o 5 rano (tak było w listopadzie, zawsze jest to na godzinę przed wschodem słońca). Spacer na szczyt zajął nam ok 45 minut. Było ciepło, ok 20 stopni. Zdecydowanie warto mieć pełne buty. Teren twierdzy jest ogromny i warto zajrzeć w każdy zakamarek. W lewo od wejścia jest punkt widokowy. W prawo pałace i tarasy.
Bilet wstępu 28 NIS (dzieci powyżej 5 roku życia 15 NIS). Bilet łączony kolejka + wstęp do parku 76 NIS, wstęp i wjazd kolejką w jedną stronę 58 NIS.
En Gedi
Otwierają o 8. My byliśmy 8.20 i jak wychodziliśmy był już spory tłum. Wstęp 28 NIS. Przy wejściu dostajemy mapkę.
Plaża nad Morzem Martwym – Neve Midbar – www.nevemidbar-beach.com
Tuż obok jest druga: Biankini i trzecia: Kalia. To zaczyna być towar deficytowy – jest ryzyko, że na dzikiej plaży może się teren zapadać. Nasza była w pełni wyposażona – bary, przebieralnie, prysznice, prysznice na plaży i leżaki. W ramach wycieczki z Abraham Tours mieliśmy wstęp na plażę gratis. Przy wejściu widzieliśmy cenę 85 NIS.
Pustynia Judzka
Zaczyna się zaraz za granicami Jerozolimy. Dostaniecie się tutaj tylko samochodem terenowym – my byliśmy z wycieczką z Abraham Tours. Góra Azazel, klasztor Mar Saba i Wadi Qelt.
Z Jerozolimy warto wybrać się też na wycieczkę do Betlejem (na terenie Autonomii Palestyńskiej). Z okolic Bramy Damascenskiej można pojechać autobusem nr 231. Ważne, że dojedziemy nim do samego Betlejem. Do Bazyliki trzeba potem jeszcze przejść ok. kilometr. Pamiętajcie by zabrać paszport! My pojechaliśmy na wycieczkę zorganizowaną, dzięki temu zobaczyliśmy też Ramallah (mauzoleum Arafata), Jerycho (najstarsze miasto na świecie), a w Betlejem, poza Bazyliką, widzieliśmy też Mur oddzielający z charakterystycznymi graffiti. Tutaj też są dwie bardzo znane prace Banksiego.
Nazaret
Ciekawe miasto gdzie 60% stanowią Arabowie. Są tu też arabscy chrześcijanie. Najbardziej charakterystyczna budowla to Bazylika Zwiastowania. Jest to też największy kościół chrześcijański na Bliskim Wschodzie. Nazaret to rodzinne miasto Jezusa, więc spotkacie tu wiele miejsc związanych z jego bliskimi. Jest studnia gdzie prawdopodobnie Maryja czerpała wodę, jest miejsce gdzie swój warsztat miał św Józef, jest też synagoga (obecnie kościół) gdzie chodził młody Jezus. Niedaleko też jest Góra Strącenia (Mt. Precipice).
Z Nazaretu warto wybrać się na północ kraju. Zobaczycie tam znowu inny Izrael. Zielone wzgórza Golan, rezerwaty przyrody (byliśmy w Banias) winnice i wiele miejsc związanych z Jezusem (Góra Błogosławieństw – Mount of Beatitudes, Kafarnaum) Jest nawet wytyczony szlak Jesus Trail. Nas zachwyciło też Jezioro Galilejskie.
Na północy koniecznie zobaczcie też Akke, ostatnią twierdzę Krzyżowców. To drugie po Jerozolimie miasto, które zachwyciło nas ogromnie. Tam w końcu weszliśmy do meczetu – El Dżazzara (10 NIS).
W Hajfie na pewno warto zobaczyć niesamowicie wypielęgnowane ogrody przy świątyni Bahaitów.
Na północnych krańcach Izraela jest jeszcze jedna perełka – rezerwat Rosh Hanikra. To przepiękne białe skałki tuż przy granicy z Libanem. Aby je zobaczyć trzeba zjechać kolejką – podobno o największym nachyleniu na świecie. Koszt nie mały – bilet 45 NIS, dzieci powyżej 3 roku życia też płacą. Jednak warto, jaskinie są niesamowite i jesteśmy tuż przy granicy z Libanem – oczywiście zamkniętej.
Tel Aviv
Na poczatku nie byliśmy pewni czy warto zostawać tutaj dłużej niż jeden dzień. Potem okazało się, że miasto urzekło nas specyficznym klimatem i architekturą. To tutaj zobaczycie takie nagromadzenie budynków w stylu Bauhaus, że zostały wpisane na listę UNESCO. To też miasto, gdzie tuż zaraz są plaże z przecudownym, miękkim jak mąka paskiem i zachwycającymi zachodami słońca. Dodatkowo dzięki wycieczce z Abraham Tours odkryliśmy inne oblicze kuchni izraelskiej. Kuchnia wegańska tutaj? Oczywiście! Do Tel Avivu warto zajrzeć też dlatego że… Tuż obok jest urocza Jaffa.
Jaffa jest już formalnie połączona z Tel Avivem w jedno miasto. To kolejne po Jerozolimie i Akkce miejsce, które tak bardzo nam się spodobało. Jeden z najstarszych portów na świecie (wspominany w Starym Testamencie), urocze domy i uliczki.
Nasz plan:
1. Jerozolima – mury miejskie, Bazylika Ściana Płaczu
2. Jerozolima – wycieczka po mieście z Abraham Tours. Druga cześć murów miejskich (bilet jest dwudniowy)
3. Jerozolima – Góra Oliwna z Abraham Tours.
4. Jerozolima – wyjazd na wschód słońca w Masadzie, Rezerwat EIn Gedi, Morze Martwe. Warsztaty z robienia humusu w hotelu.
5. Jerozolima – wyjazd jeepami na Pustynie Judzką. Wieczorem w hotelu kolacja Szabasowa (piątek)
6. Jerozolima – wyjazd do Ramallah, Betlejem i Jerycha.
7. Jerozolima – cały dzień na Starym Mieście
8. Przejazd do Nazaretu. Bazylika Zwiastowania, warsztat Józefa, studnia Maryi
9. Nazaret – wyjazd nad Jezioro Galilejskie, Góra Błogosławieństw, Rezerwat Banias (Cezareja Filipowa), Góra Bental, Kafarnau.
10. Nazaret – wyjazd do Hajfy – ogrody Bahai, Akka, Rezerwat Rosh Hanikra.
11. Przejazd do Tel Avivu – spacer po mieście po zachodzie słońca
12. Tel Aviv – spacer po Jaffie i plaża powrót do Tel Avivu
13. Tel Aviv – bezpłatny spacer szlakiem Bauhausu (tylko w soboty), wieczór na plaży
14. Tel Aviv – Karmel market, wycieczka Vegan Tasting Tour. Wylot do Polski.
Jedzenie
Falafelki – od ok 12 – 20 NIS. Kilka kulek z soczewicy, z sosami i warzywami w bułce pita.
Szakszuka – sos pomidorów z dodatkami i wbitym jajkiem – 25-49 NIS
sok z granatów świeżo wyciskany – ok. 5 NIS
Hummus – kosztowaliśmy też ten z supermarketu – przepyszny, od ok. 4 NIS za małe opakowanie. W barze ok 17-25 NIS
Najbardziej tradycyjny lokal z humusem odwiedziliśmy w Akkce, na terenie starego miasta – Hummus Said, na bazarze. Tam porcja z pitą, warzywami i sporym talerzem hummusu kosztowała 17 NIS. Później dowiedzieliśmy się, że Hummus Said przez wielu jest uznawany za najlepszą hummusownię w całym Izraelu.
Bułka pita z piekarni 1 NIS
Placek z zatarem i oliwą 7 NIS
Bajgle z nadzieniem. W Polsce od jakiegoś czasu panuje moda na bajgle. Chyba największy szał był w Warszawie, jak opowiadała znajoma kosztowały nawet 19-20 zł. A pewnie nie każdy wie, że wynalazek bułki z dziurką i nadzieniem pochodzi właśnie z Izraela. My swojego pierwszego w życiu bajgla zjedliśmy w Tel Avivie. Była to spora buła z sezamem, z nadzieniem i sosami. Na koniec podpieczona w opiekaczu. Smaczna! Jednak jak to w drogim Izraelu, kosztowała niemało – 28 NIS. Dodam że było to zaraz przy plaży i w sobotę czyli wszystko inne było zamknięte…
Malabi – tradycyjny deser arabski
Cofix – dla oszczędnych. Sieć kawiarni gdzie wszystko kosztuje 6 NIS. Od kawy, kawałka pizzy, po bułeczki, ciasta a nawet zupę.
Będąc w Izraelu warto też skosztować lokalnych produktów. My mieliśmy okazję skosztować wina w winnicy Odem na północy kraju i wyśmienitej oliwy w pobliżu Tzipori.
Hotele
Jerozolima – Abraham Hostel Jerusalem
Zdecydowanie jeden z najpopularniejszych hosteli w Jerozolimie. Usłyszałam nawet taką opinie, że mają największą ofertę wycieczek (też do Petry w Jordanii). Sami możemy tylko to potwierdzić. Na mieście często spotykaliśmy Polaków a potem okazywało się, że mieszkają w naszym hostelu. Położony w dobrej lokalizacji – blisko od autobusu z lotniska, do centrum chodziliśmy na nogach ładną ulicą Jaffa (można tez podjechać tramwajem). W pobliżu barek z falafelami (12 NIS) i supermarket – na ulicy Jaffa.
W pokoju łazienka, ręczniki, mydło, lodówka, klimatyzacja, telewizor, czajnik, kawa, herbata. Pokój sprzątany codziennie. W cenie też śniadania. Jest też dostęp do kuchni i części wspólnej. Liczne imprezy – lekcja robienia hummusu, w piątki kolacja szabasowa, lekcje gotowania. Mają też bogatą ofertę wycieczek. Byliśmy na:
– Holy City Tour,
– Mount od Olives Tour,
– Masada, En Gedi and Dead Sea Tour,
– Judean Desert Jeep Tour,
– Best of the West Bank Tour.
Więcej szczegółów i opisy wycieczek znajdziecie u nas na blogu i na stronie Abraham Tours.
Autobusy przy hotelu 117, 262, 267. Zaraz obok jest przystanek tramwajowy i niedaleko zatrzymuje się autobus jadący z lotniska.
Nazaret – Fauzi Azar Inn by Abraham Hostels
W samym sercu starej dzielnicy, w pięknym 200-letnim domu. W pokoju lodówka, suszarka, ręczniki, czajnik, kawa, herbata. Jest też część wspólna i dostęp do kuchni. W cenie śniadania. Codziennie bezpłatne wycieczki po mieście – start 9:30. Są też inne atrakcje – lekcja gotowania i wycieczki.
Byliśmy na wycieczkach z Nazaretu zorganizowanych przez Abraham Tours:
– Sea of Galilee and Golan Heights Tour,
– Haifa, Acre and Rosh Hanika Tour.
Tel Aviv – Abraham Hostel Tel Aviv
Bardzo wygodnie położony – można z niego dojść na nogach na plażę, do Jaffy, a Bulwar Rotszylda jest tuż za rogiem.
W pokoju łazienka, mydło, ręczniki, klimatyzacja, lodówka. Są też oczywiście pokoje wieloosobowe i pokoje z aneksem kuchennym. W jadalni dostępna jest non stop kawa i herbata. Można też nalać sobie wody do butelki. Na powitanie dostaliśmy też dwa kupony na powitalne drinki. Śniadanie w cenie. W sobotę (święto Szabat) miło zaskoczyło nas, że na śniadaniu była chałka.
Więcej hoteli w Jerozolimie znajdziesz TUTAJ.
Linki
Nie było by też tego wyjazdu, gdyby nie ogromna pomoc Agnieszki z bloga Zależna w podróży. Sami zobaczcie jakie fantastyczne wpisy ma o Izraelu na swoim blogu. Powiem szczerze, że czytając już chciałam Tam być!
Kolejnym ważnym dla nas blogiem jest Plan podróży. Powiem Wam szczerze, nie tylko w tym przypadku. Po dobre rady do Bożeny uderzam zawsze. To od niej mogę przede wszystkim uzyskać odpowiedz na fundamentalne pytanie – Czy ja tam chcę i czy będzie się nam tam podobać? Bożena zna nas tak dobrze, że udzieli tej odpowiedzi zawsze precyzyjnie. Druga sprawa, że Bożena była w Izraelu dwa razy (podobnie jak w Japonii) – a jak wiadomo wracamy do miejsc które podobają się nam wybitnie bardzo.
Do kogo jeszcze warto zaglądnąć szukając informacji o Izraelu:
http://plecakiwalizka.com/izrael-tel-awiw-dlaczego-warto-pojechac/
http://www.spakowanawalizka.pl/www/kraje/izrael/
http://www.lkedzierski.com/izrael/
http://www.odprawieni.pl/category/izrael/
http://gdziewyjechac.pl/ciekawe-miejsca-w-azji/ciekawe-miejsca-na-bliskim-wschodzie/
https://wesolowski.co/2015/06/19/jerozolima-punkty-widokowe/
http://kolemsietoczy.pl/tag/izrael-relacja/
http://www.tomontheroof.com/
W radosnym odkrywaniu Izraela wspierali nas:
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
2 komentarze
Dużo wartościowych informacji. Mam jednak jedno pytanie: czy w hostelach była możliwość schowania gdzieś bezpieczenie swoich rzeczy? Jakieś zamykane szafki?
Nie spaliśmy w dormitoriach, ale przypuszczam że była taka możliwość. To raczej standard w hostelach. :)