Dokładnie 7 lipca mija 15 lat od opublikowania pierwszego wpisu na naszym blogu. Jak to zleciało?
Nocowanie.pl - najlepsze noclegi w dobrej cenie. Rezerwuj online!
Urodziny bloga to zawsze dobry czas na podsumowania. Nasz blog ma już 15 lat! Co ciekawe, pierwszy wpis na blogu nie był podróżniczy… Stronę internetową dostałam od Marka na urodziny i nie bardzo wiedziałam co tam che publikować.
Na szczęście niedługo potem polecieliśmy do Chin i już dokładnie wiedziałam, że będę tu zamieszczać praktyczne porady i inspiracje dla innych. Głównie po to, aby ludzi namówić na to, żeby ruszyli w świat.
W świat, ale też aby zwiedzać najbliższą okolice. Bo nie ważne jest jak daleko ruszymy, zawsze znajdzie się coś ciekawego. Nawet za rogiem własnego domu.
Od tego czasu, czyli od 2009 roku na blogu pojawiło się już prawie 1000 wpisów
Są tu zarówno relacje z naszych wyjazdów do Azji, opisy ciekawych miejsc pod Krakowem, trasy rowerowe i kajakowe w Polsce. Z wielkim zapałem prowadzimy też slajdy podróżnicze. Uwielbiamy takie spotkania – najbliższe to opowieści o Chinach w sierpniu i o Namibii we Wrześniu. Listę naszych prezentacji podróżniczych znajdziecie TUTAJ.
Równocześnie z blogiem rozwija się nasz profil na Facebooku i Instagramie ( ten trochę mniej intensywnie, dlatego zapraszamy Was serdecznie i TUTAJ
Ciekawi jesteśmy jak na nas trafiliście?
Jaki pierwszy wpis Was zainspirował do podróży? A może pamiętacie jak długo z nami jesteście?
Tworzymy tu sporą społeczność i z każdym tygodniem przybywa Was coraz więcej. To może teraz kilka słów o nas.
Kasia
Pisze, robi zdjęcia, publikuje. Ale też to głównie ja wyciągam rodzinę na wyjazdy. Pochodzę z Podkarpacia, z Leżajska. Ale od zawsze kochałam Kraków i tu z radością najpierw uczyłam się w studium medycznym, potem skończyłam fizykę na UJ i końcu zamieszkałam na stałe. Teraz pracuje jako protetyk słuchu i lubię tą pracę głównie dla możliwości kontaktu z ludźmi.
Podróże to moja ogromna pasja, ale też mam Butik z rękodziełem Craft DNA. Do tego od kilku już lat jeżdżę cały rok na rowerze do pracy i uwielbiam te moje mikro wycieczki każdego dnia. Urodziny bloga to też moje urodziny. Za rok bardzo okrągłe i też z cyfrą 5!
Marek
Rodowity Krakus i też fizyk z wykształcenia. Pewnie się domyślacie, że poznaliśmy się na studiach. Marek pracuje jako programista i z kolegą rozwija swoją własną firmę Axonaris.
Na wyjazdach to on jest kierowcą, planuje trasy, szuka noclegów. Robi też zdjęcia i nawet czasem coś napisze na blogu.
To też człowiek który wszystko potrafi. Upiecze pavlową, zrobi pyszne śniadanie, położy płytki w łazience i zrobi taras.
Teraz realizuje się wlasnie wykańczając nasze domki na wynajem na Roztoczu.
Malwinka
Nasz największy skarb jest z nami już 12 lat. Podróżowała z nami od początku. Pierwsze duże wyjazdy były jeszcze zanim skończyła rok – Oman, Japonia i jeszcze w tym samym roku Kanada.
Teraz już coraz częściej jeździ sama, zaczynając od wyjazdów ze szkołą aż po obozy z harcerzami.
Razem
Lubimy spędzać wspólnie czas, a jeszcze bardziej wyjeżdżać. Odkrywamy ciekawostki w Krakowie, kolekcjonujemy Dolinki podkrakowskie, odwiedzamy sąsiednie województwa i ruszamy w daleki świat. Kiedyś to Azja była naszym ulubionym kierunkiem. Odwiedziliśmy Chiny, Malezję, Singapur, Tajlandię, Kambodżę, Wietnam, Japonię, Tajwan. Byliśmy w Kazachstanie, w Indiach, na Andamanach i na Cejlonie. Ostatnio zachwyciliśmy się Afryką po wizycie w Namibii. Nasze najbliższe plany to zmiana samochodu na nieco bardziej terenowy i wycieczki po Europie z namiotem na dachu.
Jednak jest jeszcze coś, co jest teraz naszym największym projektem.
Sielanka na Roztoczu – powstaje z naszej miłości do Roztocza. To dwa domki na wynajem z których już jeden, domek Sopot, jest gotowy a drugi już zaraz będzie.
Spędzamy tam każdy możliwy czas klejąc płytki, robiąc taras, malując. Sami uwielbiamy tam spędzać czas, bo domki są przy naszym prywatnym lesie w uroczej miejscowości Ciotusza Nowa. Więcej o domkach i naszych pomysłach przeczytacie TUTAJ. A rezerwować możecie TUTAJ
Tak więc cieszymy się, że z nami jesteście.
Jak widzicie pomysłów nam nie brakuje i nudy na blogu nie będzie.
Mam też nadzieję, że po ostatnich latach, które były dla nas bardzo trudne następne będą lepsze.
