Home PodróżeAzory Azory – zachodnia część Sao Miguel. Najciekawsze miejsca i punkty widokowe wśród wygasłych wulkanów

Azory – zachodnia część Sao Miguel. Najciekawsze miejsca i punkty widokowe wśród wygasłych wulkanów

by Kasia

Odkrywanie wyspy Sao Miguel zaczęliśmy od części zachodniej. Prozaiczny powód – mieszkaliśmy właśnie w tej części, w niewielkim miasteczku Betangha. Tutaj jest też istne nagromadzenie ładnych miejsc i zapierających dech w piersiach punktów widokowych.

Nocowanie.pl - najlepsze noclegi w dobrej cenie. Rezerwuj online!

Teoretycznie na zobaczenie wszystkich ciekawych miejsc w tej części wyspy wystarczy jeden dzień. W praktyce, jeśli chcecie zrobić też trekingi w górach, i trzy dni będzie mało. My wracaliśmy w te okolice kilka razy – dla pięknych zachodów słońca w Mosteiros i aby zrobić zdjęcia z lepszą pogodą na punktach widokowych.

Co warto zobaczyć na zachodniej części wyspy Sao Miguel?

Lagoa do Canario

Gdy wjedziecie na zamknięty teren od głównej drogi, warto choć na chwilkę zatrzymać się przy malowniczym jeziorku. Jest do niego kilka zejść z gruntowej drogi, a przy jednym z nich parking. Brama jest otwarta od poniedziałku do piątku w godzinach 8-15.00, sb-nd 10-19.00; wjazd i parkowanie bezpłatne.

Miradouro da Boca do Inferno

To najbardziej charakterystyczny punkt widokowy dla wyspy. Kojarzący się wręcz z Azorami. Co ciekawe, nie tak łatwo tutaj trafić. Z głównej drogi musicie wjechać na zamknięty teren Lagoa do Canario i jechać na ostatni parking, gdzie zaczyna się malownicza ścieżka na punkt widokowy położony na wysokości 730 m n.p.m. My byliśmy tutaj rano i powoli rozświetlały się położone w dole jeziora. Zobaczycie tutaj laguny Lagoa do Canário, Lagoa das Sete Cidades, Lagoa Rasa i część Povoado das Sete Cidades. Jeśli macie więcej czasu możecie zrobić też trekking z fantastycznymi widokami na jeziora i ocean – trasa PR5 – 4 km, 2h.

Lagoa das Empadadas

Bardzo malownicze miejsce z dwoma jeziorami (Lagoa Empadada i Lagoa das Éguas) które są w dawnych kraterach wulkanicznych. Tutaj zobaczycie cudowne drzewa zwane Szydlicą Japońską. My niestety mieliśmy pecha i jeziorka były całkowicie schowane za gęstą mgłą. Potem, gdy zjechaliśmy poniżej, do głównej drogi, gdy mgła się nieco przerzedziła, zobaczyliśmy jeszcze niewielkie jeziorko, malowniczo położone tuż przy drodze. Obok możecie zobaczyć też fragment akweduktu.
Wjazd i parking bezpłatny pn-pt 8-15.00, sb-nd 10-19.00

 

Miradouro da Vista do Rei

Tutaj fantastycznie sprawdziło się to, co mówią o pogodzie na Azorach – gdy przyjechaliśmy chmury częściowo zasłaniały jeziora. Wystarczyło poczekać i mieliśmy widok jak z obrazka. To drugi jeśli chodzi o popularność i malowniczość punkt widokowy na Sao Miguel. Roztaczał się z niego fantastyczny widok na Jezioro Zielone (Lagoa Verde) i dalej Jezioro Niebieskie (Lagoa Azul). Zrobicie tutaj jedno z tych najsłynniejszych zdjęć przedstawiających Azory. Warto popatrzeć na obie strony punktu widokowego – z jednej jeziora z drugiej ocean. Tutaj jest też słup pokoju – przesłanie pokoju z Japonii. 
Tu też znajduje się opuszczony hotel, który jest dla niektórych celem w samym w sobie. Jednak aby wejść na jego teren trzeba się trochę powspinać. Możemy tu też wyruszyć na dwie trasy trekkingowe – PR3 i PR4

Miraduoro das Cumeeiras

Jeśli chcecie na jeziora popatrzeć z drugiej strony – wybierzcie się na punkt widokowy Cumeeiras. Traficie tu jadać główną drogą od Betanha w kierunku Mosteiros. Tutaj tez możecie zrobić treking.

Aqueduto do Carvão

Kręcąc się po okolicy często będziecie trafiać na malowniczy akwedukt. Raz jest widoczny z oddali i przecina zielone pastwiska, raz zbliża się do samej drogi i możemy przejść na jego drugą stronę. Uważajcie jednak na błoto na pastwiskach. Ja w pogoni za ładnym kadrem prawie zostawiłam buty w błocie. To nie jedyny akwedukt na Sao Miguel. Zwiedzając wyspę może uda się Wam trafić na inne – więcej o akweduktach przeczytacie TUTAJ.

Miradouro do Pico do Carvão

Kolejny z punktów widokowych którego nie można przeoczyć. Roztacza się z niego widok na wzgórza Maciço das Sete Cidades oraz północne i południowe Sao Miguel. Niesamowicie wyglądają tutaj małe stożki wulkanów.
( dodatkowo Miradouro do Cerrado das Freiras – równie piękny co Vista do Rei)

Lagoa das Sete Cidades

Miasteczko Sete Cidades malowniczo położone jest tuż obok dwóch jezior – zielonego i niebieskiego, w kraterze wulkanu o średnicy 12 km. Miasteczko z uroczymi domkami i Kościołem św. Mikołaja (Igreja de São Nicolau) i parkiem, w którym jest budowana szopka w grudniu. W sezonie można tutaj wypożyczyć kajaki i popływać po jeziorach. 

Merendario da Volta do Salto

To miejsce piknikowe jak z bajki. To jedno z wielu, bo musicie wiedzieć, że na Sao Migueal wszystko, a wiec i miejsca piknikowe są zachwycające


Miradouro da Ponta do Escalvado

Ponta Da Ferraria Natural Swimming Pool

Magiczne miejsce nad brzegiem oceanu, gdzie wśród wulkanicznych skał możecie popływać w naturalnym basenie, gdzie woda jest podgrzewana przez wyjątkowo blisko położone ognisko magmowe. Efekt cieplej wody jest odczuwalny w szczycie odpływu, przez ok 2 godziny. Dlatego najlepiej sprawdźcie sobie kiedy są odpływy na tej stronie – Tutaj. Parkujcie przed niewielkimi termami (parking bezpłatny) i idziecie w lewo aż dotrzecie do charakterystycznego basenu. Niedaleko jest też niesamowity łuk skalny. Niestety gdy my odwiedziliśmy to miejsce fale były tak duże, że do basenu nawet nie można było podejść, a łuk skalny był zalewany przez gigantyczne fale.

Miradouro da Ponta do Escalvado

To doskonałe miejsce aby popatrzeć na dwie atrakcje w najbliższej okolicy – wybrzeże w Mosteiros i baseny w Ponta da Ferraria. Jednak już jadąc drogą w stronę Mosteiros widoki mamy zachwycające.

Mosteiros i Plaża

Miasteczko najbardziej wysunięte na zachód wyspy. Malownicze domki i charakterystyczne skały w oceanie. To od nich miasto ma swoją nazwę – Mosteiros to klasztor, a jedna ze skał właśnie go przypomina. Dla nas to było nasze ulubione, magiczne miejsce na zachody słońca. Warto żebyście zatrzymali się na czarnej plaży, a potem pojechali dalej w glob miasteczka. Traficie tam na niewielki port i kolejne punkty widokowe nad oceanem i z zejściami na kamieniste plaże. Warto szukać miejsca, gdzie będzie najładniejszy zachód słońca za skałami – w ciągu roku to się będzie oczywiście zmieniać.

Nie da się ukryć, że plaże w Mosteiros to nasze ulubione miejsca na zachody słońca.

Szukasz noclegu na Azorach?
Polecamy rejestracje na portalu AirBnb. Rejestrując się w serwisie z naszego linka (klikajcie tutaj) dostaniecie na pierwszy nocleg bonus w wysokości ok. 100 zł.

Obrazek posiada pusty atrybut alt; plik o nazwie airBnb-1024x460.jpg

Ponta Delgada

To główne miasto wyspy. Centrum znajduje się tuż nad oceanem. Najbardziej charakterystyczne punkty to Portas da Cidade ( brama miejska z 1783 roku) i niedaleki kościół św. Sebastiana z XVI w.
Nas zachwyciło wieczorem, gdy wszystkie charakterystyczne budynki były pięknie oświetlone i dodatkowo ulice były ozdobione świątecznymi girlandami. 
W Ponta Delgada możecie też zrobić zakupy w dużym centrum handlowym. 
Ciekawym pomysłem na spędzenie czasu gdy pada deszcz jest wulkaniczna grota Gruta do Carvão (wstęp 5€ – wejścia o określonych godzinach, najlepiej sprawdzić na stronie www.amigosdosacores.pt)

W Ponta Delgada jest też kilka uroczych parków i ogrodów botanicznych. Jeden z nich – Jardim António Borges ( Rua António Borges, wstęp bezpłatny ). Jest o tyle ciekawy, że na niewielkiej powierzchni zmieściły się dwa oczka wodne, plac zabaw i najbardziej niesamowita kilkupoziomowa grota. Są tu też oswojone ozdobne kury i kaczki, które wesoło wędrują po alejkach w parku.

Plantacja ananasów St. Anthon

Okolice Ponta Delgada są pełne plantacji charakterystycznych azorskich ananasów. Na Azorach jest uprawiana odmiana cayenne od XVII wieku. My odwiedziliśmy plantacje na przedmieściach stolicy, w miejscowości Fajã de Baixo. Możecie tam zobaczyć film pokazujący na czym polega uprawa ananasów, zajrzeć do szklarni ( wiekowych, bo ponad 100 letnich) i kupić w końcu same ananasy. O ile zwiedzanie jest bezpłatne, to ceny ananasów są delikatnie mówiąc dość zawyżone. Na plantacji była cena 6€ za kilogram, gdy te same, certyfikowane ananasy w supermarkecie kosztowały 2,99 € za kilogram (nawet na lotnisku było taniej niż na plantacji – ananas zapakowany w kartonowe pudełko kosztował ok 6 €).
Adresy – Rua de Santo António 1, Fajã de Baixo lub Rua Augusto Arruda, Ponta Delgada

Rocha da Relva

Już wspominałam, że zbyt wielu trekingów na Sao Miguel nie zrobiliśmy. Jednak na południowym zachodzie wyspy są dwie trasy, które szczególnie Wam polecamy. Obie prowadzą nad Ocean i są niesamowicie malownicze ( Rocha da Relva PRC20SMI ). Więcej już wkrótce w osobnym wpisie TUTAJ. Teraz tylko kilka zdjęć.

Port rybacki w Capelas

Tutaj niestety pogoda nam nie sprzyjała. Ale zdecydowanie jest to ciekawe miejsce. Niewielki port rybacki przycupnięty przy ogromnych klifach.

Przydatne praktyczne informacje o Azorach znajdziesz TUTAJ

Wszystkie nasze wpisy z Azorów w jednym miejscu – TUTAJ

Czy ten artykuł był dla Ciebie pomocny?

Jeśli spodobał Ci się ten wpis, jeśli nasza twórczość jest dla Ciebie inspirująca i korzystasz z niej przy planowaniu wycieczek bliższych i dalszych, to będzie nam niezmiernie miło jeśli od czasu do czasu odwdzięczysz się fundując nam kawę. :)

Doda nam to sił i energii do tworzenia kolejnych ciekawych i inspirujących treści.

To też może Cię zainteresować

5 komentarzy

Justyna Kowalik 9 lutego 2021 - 23:44

Dziękuję za szczegółowy opis tych wszystkich miejsc, bardzo się przyda. A pogoda nie była taka zła, przynajmniej na zdjęciach jest piękne światło :) Mam pytanie- piszecie o dwóch pięknych szlakach trekingowych, ale podajecie tylko jeden. Który to ten drugi? :) Z góry dziękuję za infomację!

Odpowiedx
Grzesiek3 9 lutego 2021 - 23:44

Dziewicza i praktycznie nieskażona ludzką ręką natura. Dobrze że jeszcze są takie miejsca, którymi możemy się zachwycać :)

Odpowiedx
Globfoterka 9 lutego 2021 - 23:42

Uczta dla oczu! <3

Odpowiedx
Janusz 12 lutego 2023 - 10:56

Dziękuję za przydatne informacje. Kiedy można się spodziewać wpisu o Rocha da Relva?

Odpowiedx
Kasia 19 lutego 2023 - 8:41

Och… Mam nadzieję że uda mi się wrzucić na wiosnę… Mam go w szkicu ale czasu brak… :) Przepraszam i pozdrawiam

Odpowiedx

Pozostaw komentarz

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Prawo UE zobowiązuje nas do poinformowania Cię, że ta strona wykorzystuje ciasteczka, głównie w celach analitycznych. Jakkolwiek apetycznie by to nie brzmiało, zostałeś poinformowany. Dalsze korzystanie z tej strony oznacza akceptację tego faktu. :) Rozumiem i akceptuję Więcej informacji

Kasai - podróże w sieci