Od dawna marzyła mi się wycieczka na wydmy w Słowińskim Parku Narodowym. W końcu, przy okazji wizyty w Dąbkach dotarliśmy na Wydmę Czołpińską.
Och wybitnie nie mieliśmy szczęścia żeby na wydmy dotrzeć. W ubiegłym roku w październiku plany pokrzyżowała nam pogoda. W końcu w tym roku, w czerwcu się udało.
Chyba najbardziej znaną i popularną wydmą jest Wydma Łącka, niedaleko Łeby. Jednak dotarcie do niej jest dość skomplikowane, a na pewno kosztowne. Kursują tam meleksy które za 15 zł od osoby dowożą do miejsca gdzie startuje szlak. Jak łatwo policzyć, dla naszej trójki to koszt 90 zł w obie strony. Dobrym pomysłem jest tutaj zabranie rowerów i zostawienie ich potem na leśnym parkingu. Można też wyruszyć plażą z Łeby i zrobić 18 kilometrowy spacer do wydmy.
My jednak wybraliśmy wycieczkę na Wydmę Czołpińską, która jest po prostu bliżej Dąbek z których startowaliśmy.
Jak w przypadku każdej atrakcji turystycznej najlepiej wycieczkę zacząć możliwie wcześnie. My na parkingu byliśmy już ok 8 rano i faktycznie byliśmy sami.
Warto być tutaj rano z dwóch powodów – po godzinie 10 zaczynają się tutaj naprawdę ogromne tłumy i jest zdecydowanie mało przyjemnie spacerować w palącym słońcu po wydmach.
Mamy tutaj dwie atrakcje – samą wydmę i wycieczkę do latarni morskiej. Najsensowniej połączyć wszystko w jedną pętelkę i zaczynając od wydmy, brzegiem morza dotrzeć do latarni i potem na parking.
Pierwszy odcinek pokonaliśmy wyjątkowo szybko, bo w lesie komary towarzyszyły nam całą drogę. Dosłownie nie było szans zatrzymać się nawet na zrobienie zdjęcia!
Na szczęście po dotarciu do wydmy komary dały nam spokój. Zaczęły się zachwyty. Ścieżka jest poprowadzona bardzo malowniczo. Wije się pomiędzy wydmami i co trochę wdrapujemy się na całkiem spore wzniesienia. Oczywiście wchodzenie na wydmy, poza wyznaczony szlak jest zabronione.
Na końcu mamy nagrodę – docieramy do morza. Plaża tutaj ma niesamowity urok. Również dlatego, że byliśmy tutaj zupełnie sami. Woda, piasek ma tu inny, piękny kolor. Jest też sporo wyrzuconych na brzeg pni drzew, malowniczo komponujących się z pustką dookoła.
Po dotarciu na plażę są dwie możliwości – w prawo dotrzemy do Łeby, a w lewo po przejściu ok 2 km w kierunku Rowów dotrzemy do wysokiej wydmy za którą jest szlak do latarni morskiej.
Aby dotrzeć do latarni morskiej, musicie wypatrywać niewielkiej tabliczki na szczycie wydmy.
INFORMACJE PRAKTYCZNE
– parking przy wydmie 6 zł za samochód
– wstęp do Parku – 6 zł dorośli
– Ścieżka Światło Latarni (wydma + latarnia morska) – 9 km
– wstęp na latarnie – 4 zł
Wkrótce otwarte będzie tutaj muzeum latarnictwa w zabytkowym budynku który służył kiedyś latarnikom.
Słowiński Park Narodowy to nie tylko wydmy. Jego największe atrakcje to:
- Ruchome Wydmy koło Łeby
- Wydma Czołpińska
- Wzgórze Rowokół
- Latarnia Morska w Czołpinie
- Skansen Wsi Słowińskiej w Klukach
1 komentarz
Ale tam pięknie, idealny pomysł na wakacje! Może uda mi się tam pojechać jeszcze w tym roku.