To moja kolejna wizyta w Gdańsku. Zazwyczaj wpadałam dosłownie na chwilkę – w czasie wakacji we Władysławowie. I przyznam się szczerze, zawsze jakoś brakowało czasu na muzea. Tym razem było inaczej. Nocowanie.pl - najlepsze noclegi w dobrej cenie. Rezerwuj online!
Tak naprawdę plany na zwiedzanie atrakcji Gdańska miałam dość sprecyzowane. Od pewnego czasu staramy się nasze wyjazdy choć trochę planować pod kątem Małego Człowieka – wreszcie, bo kiedyś zdecydowanie tak nie było. Malwinka jest coraz większa (ma ponad 4 lata) i co za tym idzie wymagająca jeśli chodzi o atrakcje do zwiedzania.
Tak jak wspomniałam plany miałam nieco inne (poniżej lista atrakcyjnych miejsc dla dzieci) a wyszło nietypowo. Bo to Malwa zdecydowała – idziemy do Dworu Artusa a potem do Ratusza.
W końcu, dzięki dziecku, zobaczyłam niewątpliwe najciekawsze zabytki Gdańska.
Dwór Artusa pojawia się chyba na większości zdjęć z Gdańska. Jest dokładnie za Neptunem, a jak wiadomo wszyscy z Gdańska przywożą zdjęcie z Neptunem. Stojąc u drzwi Dworu oglądamy Neptuna od tej drugiej strony ;)
A czy byliście w środku?
Nie ma tam nowoczesnego muzeum a multimedialną ekspozycją.
Jest jednak pięknie odtworzony dawny przepych reprezentacyjnych sal. Odtworzony, ponieważ podobnie jak cały Gdańsk, Dwór Artusa był prawie doszczętnie zniszczony w czasie II Wojny Światowej. Wyposażenie w dużej mierze się zachowało – przewiezione i ukryte poza miastem w czasie wojny. Powiem szczerze, że z niedowierzaniem patrzyłam jak pięknie odtworzone są szczegóły. Jak było kiedyś, a jest obecnie możemy podziwiać na archiwalnych zdjęciach. Jednak niektóre obrazy i elementy dekoracji bezpowrotnie zostały utracone.
Czym właściwie był Dwór Artusa?
To przede wszystkim miejsce spotkań kupców i bogatego mieszczaństwa. Nazwa pochodzi od legendarnego króla Artura którego imieniem nazywano domy spotkań rycerstwa i patrycjatu, a w Polsce również mieszczaństwa. Jakie atrakcje były w środku? Podobnie jak współcześnie w elitarnych klubach i restauracjach – czyli czysto rozrywkowe.
Pierwsze wzmianki o Dworze Artusa pojawiają się już w 1350.
W najbardziej reprezentacyjnej, gotyckiej sali możemy podziwiać ozdoby pochodzące już z 1531 roku. Są tu też fantastyczne modele okrętów i gigantyczny, 11 metrowy piec.
W 1742 Dwór stracił swoją czysto rozrywkową funkcję – został przemianowany na giełdę.
Tuż obok Dworu Artusa jest Ratusz Głównego Miasta.
Każdy z Was na pewno widział strzelistą wierzę i słyszał przepiękne melodie wygrywane na 37 dzwonach instrumentu o nazwie carillon, umieszczonego na wieży.
W środku niewątpliwie najbardziej zachwyci Was Wielka Sala Rady (Sala Czerwona) – wzorowana na Pałacu Dożów w Wenecji. Ciekawa jestem czy odkryjecie co to jest Mały i Duży Krzysztof! :)
W przelocie zaglądnęliśmy też do Bazyliki Mariackiej – największego kościoła wybudowanego z cegły w całej Europie. Tam najbardziej zainteresował Malwinkę gigantyczny Zegar Astronomiczny. Jest tam też kopia obrazu Sąd Ostateczny Hansa Memlinga (oryginał w muzeum).
Informacje praktyczne:
Dwór Artusa
wstęp 10 zł
we wtorki wstęp bezpłatny
Ratusz Głównego Miasta
wstęp 10 zł
we wtorki wstęp bezpłatny
Gdzie nocować?
Tym razem bardzo polecamy AirBnb w Gdańsku. Mieliśmy fantastyczne mieszkanie w samym centrum – na ulicy Garncarskiej. Na Targ Węglowy i jarmark świąteczny mieliśmy dwa kroki, i co ważne na dworzec też. Dodatkowe plusy dla Was – jeśli zarejestrujecie się z naszego linka – TUTAJ – dostaniecie na start 85 zł przy pierwszej rejestracji. Polecamy! Więcej informacji znajdziecie Tutaj.
Polecam odwiedzić centrum informacji turystycznej – jest ich co najmniej trzy na trasie Złota Brama – Brama Zielona. Nas wystrojem zachwyciło to niedaleko Zielonej Bramy.
Inne atrakcje dla dzieci:
Centrum Hewelianum
Ośrodku Kultury Morskiej w Gdańsku
EduPark w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym
Wydział Zabaw w Europejskim Centrum Solidarności
Muzeum Emigracji w Gdyni
Jak dojechać?
Do Gdańska przylecieliśmy samolotem z Krakowa. Jest to niesamowicie krótki lot – tylko godzinę. Za bilety zapłaciliśmy równo 100 zł za osobę. Minus – oczywiście to, że dużo wcześniej, przed odlotem musimy być na lotnisku ;)
Oczywiście dostaniecie się tu też pociągiem – ostatnio po pojawieniu się szybkich pociągów Pendolino podróż trwa tylko ok 6 godzin. Bilety od 199 zł w jedną stronę.
Linki
www.wszedobylscy.com
www.razempoznajemyswiat.pl
www.mytumytam.pl