No może nie zaraz wysokie Tatry, ale jak wiadomo wycieczka w dolinki to też wycieczka w Tatry! Po raz pierwszy, po kilku miesiącach rehabilitacji wyruszyliśmy na prawie górską wycieczkę!
Gdzie? Oczywiście tam, gdzie najłatwiej i najkrócej – do Doliny Kościeliskiej.
Pogoda zgodnie z prognozami sprawdziła się idealnie – było piękne słońce i ok 5-7 stopni.
Komfortowe domki na skraju roztoczańskiego lasu, w cichej i spokojnej okolicy pośrodku Roztocza. Idealne do aktywnego wypoczynku lub błogiego lenistwa... :)
Zobacz, zachwyć się, zarezerwuj!
Tak dawno byliśmy w Tatrach, że zupełnie zapomnieliśmy o tragicznej wichurze która w grudniu spustoszyła okolice Zakopanego. To co zobaczyliśmy na miejscu było przerażające – całe połacie lasu położone jak zapałki…
Jeśli będziecie się teraz wybierać do Doliny Kościeliskiej i Chochołowskiej zobaczycie zupełnie inne widoki niż te, które znacie od lat.
W lasach trwa cały czas wielkie sprzątanie i usuwanie zwalonych pni drzew. Trzeba więc zachować ostrożność. Musicie też być przygotowani, że jeszcze długo w dolinach będzie błoto i rozjeżdżony szlak przez ciężkie samochody do wywózki drewna.
Ale oczywiście nie ma tego złego – za kilka lat będzie nowy las. Tym piękniejszy, że zdecydowano się skorzystać z okazji i zastąpić kruche i podatne na działanie szkodników świerki, lasem jodłowo-bukowym. Już nie możemy się doczekać kolorowej jesieni w Tatrach.
Niestety tym razem nie dotarliśmy do schroniska. Tuż przy końcu szlaku jest zakręt i podejście lekko pod górę. W tym miejscu było takie lodowisko, że nie zdecydowaliśmy się tam drapać z maluchami w nosidełkach. Może i podejść by się udało, ale zupełnie nie wyobrażałam sobie zejścia…
Wycieczkę zakończyliśmy na Polanie Pisanej wygrzewając się w słońcu.
Tym razem Malwinka rekordu trasy nie zrobiła, za to widać, że nosidełko polubiła co najmniej tak jak Tulę.
2 komentarze
Jak zawsze piękna wycieczka, śliczne zdjęcia i najważniejsze – Wasze uśmiechy!
Pozdrawiam,
Dziękujemy! Szkoda że krokusów nie było – te w Kościeliskiej jakieś leniwe są. W Chochołowskiej już kwitną!