Wizyte w Pekinie rozpoczelismy od wyprawy na Wielki Mur – tym razem ruszylismy do Jinshanling, skad przeszlismy murem do Simatai (ok. 10km). W 2009 roku bylismy w Badaling – teraz ambitnie postanowilismy zdobyc odcinek najdluzszy i tez z najbardziej klopotliwym dojazdem. Hostel oferowal wprawdzie wycieczke za 260 Y (bez biletow), ale jak sie okazalo nas wynioslo to znacznie taniej – z biletami wstepu to koszt 176 Y na os. Dla tych ktorzy chca wybrac sie na Mur z miejscowosci Mutianyu polecam opis na blogu TUTAJ.
Dojazd z Pekinu: ze stacji metra Dongzimen wychodzimy na dworzec autobusowy – wyjscie B. Mielismy szczescie bo w metrze zaczepila nas pani, ktora jak sie potem okazalo jest konduktorka w autobusie. Z jej pomoca wsiedlismy do wlasnie odjezdzajacego autobusu nr 980 (15 Y). Potem przesiadka w miejscowosci Miyun – na trzecim przystanku w miescie, za mostem… chociaz w zasadzie mozna wysiasc na dowolnym innym, wszedzie taksowki i busy czekaja na turystow (nie oplaca sie jechac do konca na dworzec autobusowy, bo to strata ok. 30 min. na przejazd przez 10 przystankow w Miyun). I tu zaczelo sie to czego tak nie lubie – targowanie ceny przejazdu z busiarzami. W koncu stanelo na kwocie 90Y w jedna strone (powrot 95Y) dzielone na 4 osoby… a zaczelo sie od 150 za os. w 2 strony.
Mur na tym odcinku jest niesamowity! To niby tylko 10 km, ale jak sie robi zdjecia to przejscie zajmuje 5 godzin. Pogoda na szczescie dopisala – ponizej kilka zdjec:
3 komentarze
Bardzo lubię Wasze zdięcia z muru :)