Kociewie – 5 dni w łagodnej krainie, czyli przepis na wakacje bez tłumów

Od lat staramy się wyszukiwać niebanalne miejsca na długi weekend, na wakacje albo na ferie. Morze, czy też góry – tam zawsze  są tłumy! A my chcemy, żeby było ciekawie i bez tłoku. Tym razem odkryliśmy Kociewie! I to jest kierunek, który chcemy Wam polecić!

Komfortowe domki na skraju roztoczańskiego lasu, w cichej i spokojnej okolicy pośrodku Roztocza. Idealne do aktywnego wypoczynku lub błogiego lenistwa... :)

Zobacz, zachwyć się, zarezerwuj!

Znowu udało się nam wyszukać miejsce wyjątkowe – ciekawe, a zarazem niezbyt tłumnie odwiedzane.

Kociewie – to miejsce, gdzie spędziliśmy 5 dni i musimy przyznać, że byliśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni.
Już przygotowując plan naszej wycieczki wiedziałam, że będzie ciekawie.
Wyjątkowe zabytki, ciekawe miasteczka, unikalne muzea i oczywiście cudowna przyroda – lasy, jeziora i zachwycające ogrody. Były też kajaki.

Kociewie, czyli gdzie?

Położenie Kociewia możemy określić przez sąsiadów, których z całą pewnością kojarzycie – Bory Tucholskie, Kaszuby i Kujawy. W skrócie mówiąc Kociewie jest wciśnięte pomiędzy Borami Tucholskimi a Wisłą. Największe miasta w regionie to Tczew, Świecie i Starogard Gdański. Choć już się przekonaliśmy, że mniejsze miejscowości to też prawdziwe perełki!

Bez trudu znajdziecie na Kociewiu sporo ciekawych miejsc, takich, które z całą pewnością będą idealne na spędzenie wyjątkowego urlopu.

Przepis na taki udany wyjazd jest jeden – musi być to coś! I choć każdy z nas jest inny, z całą pewnością większość będzie poszukiwała kilku charakterystycznych miejsc i aktywności:
– miasta które warto zobaczyć,
– ciekawe muzea,
– piękna przyroda,
– unikalne ciekawostki i lokalne smaczki,
– aktywny wypoczynek: kajaki i rowery.

Miasta na Kociewiu

Zazwyczaj wolimy kontakt z naturą i spacery po lesie. Jednak poznając dany region warto zobaczyć też kilka miast. A jak miasta, to też muzea. A muzea kochamy ogromnie.
Na początek trzy w jednym – Grodzisko w Owidzu.

Gród w Owidzu

To wyjątkowe muzeum, odtworzone grodzisko i zarazem pięknie wkomponowane w otaczającą przyrodę drewniane chatki.
Gród w Owidzu zbudowano w pierwszej połowie XI wieku na cyplu, w zakolu rzeki Wierzycy. Leży na terenie Pojezierza Starogardzkiego, zwanego również Pojezierzem Kociewskim.
Można się tu poczuć tak, jakbyśmy przenieśli się w czasie! Szczególnie warto odwiedzić grodzisko wtedy, gdy organizowane są pikniki i imprezy tematyczne.
My byliśmy tu podczas pikniku archeologicznego w czerwcu.
Na terenie grodziska znajduje się jeszcze Muzeum Mitologii Słowiańskiej i Karczma Słowiańska „Na Podgrodziu”.

Na koniec koniecznie rzućcie okiem na rzekę Wierzycę. Tu na pomoście spędziliśmy sporo czasu wsłuchując się w śpiew ptaków i pluskającą rzekę…

Więcej o Grodzisku Owidz przeczytacie już u nas tutaj:

Grodzisko Owidz czyli teraz Słowianie!

Starogard Gdański

Ciekawe miasto mające kilka unikalnych perełek.
Jest to stolica Kociewia. Już przed 5 tysiącami lat istniała tu osada neolityczna, a od VIII wieku stał tu już gród.
Na terenie miasta wytyczono szlak turystyczny „Korona i Krzyż”.
Możemy tu podziwiać gotycki kościół św. Mateusza z I połowy XIV wieku, oraz neogotycki kościół św. Katarzyny zbudowany w 1802 roku.
Nas ogromnie zachwycił niesamowity fresk w kościele św. Mateusza. Przedstawia sąd ostateczny i pochodzi z 1500 roku.

Starogardzki Rynek z zabudową z końca XVIII wieku bardzo nam się spodobał. Są tam kamieniczki mieszczańskie i gotycki ratusz. W mieście znajduje się też Pałac Wiechertów z II połowy XIX wieku z neorenesansowo-barokową fasadą, XIV-wieczne mury obronne z basztami Gdańską i Narożną, oraz piękny park tuż nad rzeką Wierzycą.

Koniecznie trzeba zobaczyć Stadion Miejski imienia Kazimierza Deyny. Ten wybitny piłkarz pochodził właśnie ze Starogardu. Na trybunach jest jego pomnik, a przy parkingu mural.
W Starogardzie warto się rozglądać w poszukiwaniu innych ciekawych murali. My trafiliśmy na przedstawiający zimorodka – w parku miejskim.
W Starogardzie Gdańskiem jest też Muzeum Ziemi Kociewskiej, zlokalizowane w Baszcie Narożnej i Gdańskiej.

Skarszewy

Przyjechaliśmy tu, bo zaintrygowała nas informacja, że tutejszy kościół został zbudowany w 24 godziny. Faktycznie możemy podziwiać tutaj zrekonstruowany kościół ewangelicki z 1741 roku. W dodatku ten pierwotny, jak też ten odtworzony (w 2013 roku) zostały wybudowane w ciągu 24 godzin!

W mieście znajduje się także Zamek Joannitów (1320-1334) – obecnie siedziba ośrodka kultury.

Nowe

Jest tu znowu sporo ciekawostek, co jest szczególne, bo miejscowość jest na prawdę niewielka.
Już nazwa może być myląca. Nowe okazuje się być całkiem stare! Nazwa miasta wywodzi się ze średniowiecza, kiedy nazywało się po łacinie Novo Castro czyli Nowy Gród. W źródłach pisanych pojawia się w 1266 roku jako miejsce śmierci księcia Świętopełka.
Znajdziecie tu Centrum Kultury Zamek – mieszczące się w zachowanym jednym skrzydle zamku z 1350 roku, piękny kościół św. Mateusza i kościół Maksymiliana Marii Kolbe.
Koniecznie też wybierzcie się na przepiękny punkt widokowy, z którego można podziwiać rozległą dolinę Wisły.

Dzień warto zakończyć zachodem słońca nad Jeziorem Czarownic, niestety gdy tam dotarliśmy, furtka przez którą wchodzi się na teren jeziora była zamknięta. Mam nadzieję, że Wam się uda – miejsce wydaje się idealne na podziwianie zachodów słońca :)

Tleń

Tleń to miejscowość malowniczo położona nad Wdą, w Borach Tucholskich. Tutaj możemy Wam polecić doskonałe lody – jest tam sporo lodziarni, ale zdecydowanie najbardziej oryginalne i naturalne dostaniecie w lodziarni Kroczek. Tleń to też dobre miejsce na uprawianie sportów wodnych. Polecamy kajaki!

Pelplin

Ogromne wrażenie robi Bazylika i dawny klasztor cysterski oraz zachwycający ołtarz główny – największy w Europie drewniany ołtarz barokowy! Bazylika była budowana na przestrzeni wieków – od końca XIII do połowy XVI w. Klasztor przetrwał do naszych czasów w niemal niezmienionej formie. Zwiedzamy kościół i piękne krużganki oraz Muzeum Diecezjalne, zlokalizowane kilkaset metrów od Bazyliki, przy ogrodach biskupich.

Tczew

To jedno z najstarszych miast na Pomorzu – pierwsza wzmianka pochodzi z 1198 roku. Jest to też największe miasto Kociewia. Tczew zawsze kojarzył mi się ze szkołą morską i wyjątkowym mostem na Wiśle. Most faktycznie robi wrażenie, choć aktualnie jest w trakcie renowacji (teraz wstrzymanej). Powstał w latach 1850-1857 jako most drogowo – kolejowy, zaprojektowany przez Carla Lentze. Był wtedy największa stalową konstrukcją kratownicową na świecie! Składał się z 6 przęseł o wysokości 12 m, a łączna długość wraz z przyczółkami wynosiła 837 m!

Koniecznie też musicie zobaczyć Rynek z figurką aktualnie panującej pory roku.

Nas zachwyciły też murale w Tczewie. Najwięcej znajdziecie ich na Alei Zwycięstwa. Na kolejnych blokach są przedstawione:
– mural ze zdjęciem Alfreda Eisenstaedta ( pochodził z Tczewa) –  Pocałunek – Aleja Zwycięstwa 1,
– mural z legendarnymi założycielami Tczewa – rybaka Dersława i wiślaną boginią Jasną – Aleja Zwycięstwa 2,
– mural Tczewskie Zabytki – Aleja Zwycięstwa 3,
– mural Tczewskie Mosty – Aleja Zwycięstwa 4.
Dodatkowo zajrzyjcie też na ulicę Armii Krajowej 61

Gniew

O Zamku Gniew chyba słyszeli wszyscy. To gigantyczny zamek Zakonu Krzyżackiego wybudowany na przełomie XIII i XIV wieku. Gdy byliśmy właśnie odbywał się turniej rycerski. 

Poza zamkiem, w mieście jest też sporo innych ciekawostek – bardzo ładny Rynek i rozrzucone po całym centrum aparaty-rzeźby ze starymi widokami miasta. To trasa turystyczna „Gniew przez dziurkę”.
Jest tu też Kościół św. Mikołaja z XIV wieku, a w pobliżu kościoła pomnik Misia Maciusia wraz z zapisaną legendą. Co ciekawe miś ma zmieniane ubranka – w pierwszym tygodniu każdego miesiąca – w zależności od odbywających się w danym momencie wydarzeń w Polsce i na świecie.
Piękne są też pobliskie zabytkowe spichlerze. Koniecznie wypatrzcie czarne koty! Na Rynku znajdziecie tez wyjątkowe Muzeum Kapsla.

Świecie

Pierwsza wzmianka o mieście pochodzi z 1198 roku. Na uwagę zasługuje Rynek w Świeciu – jest tam nietypowa fontanna z rzekami Wdą i Wisłą (to właśnie tutaj Wda uchodzi do Wisły). Odkryliśmy też bardzo fajną piekarnię i cukiernię – Jarząb.

Świecie i kamienne głowy. Kamienne głowy to coś, co wyróżnia Świecie na tle innych miejscowości. Jest ich całkiem sporo – najwięcej wypatrzyliśmy ich na ulicy Sądowej.  Mają chyba związek z legendą o powstaniu herbu miasta…

O tej legendzie opowiada też mural, który zobaczymy na ulicy Sądowej.
Nieco dalej jest kolejny – upamiętniający pilota pochodzącego ze Świecia, Witolda Aleksandra Herbsta, który walczył m.in. w Bitwie o Anglię w słynnym dywizjonie 303.
Pogoda nie pozwoliła nam podziwiać gotyckiego zamku – chyba jednego z ładniejszych w okolicy. Marzyło mi się choć zobaczyć go z daleka, niestety lunął potężny deszcz. Zamek na razie jest zamknięty do zwiedzania. Bieżące informacje na temat zamku możecie sprawdzić TUTAJ

Muzea na Kociewiu

Już wspominałam, że muzea wprost uwielbiamy zwiedzać. Na czele z naszą, już 10-letnią Malwinką. Niestety nie dotarliśmy do wszystkich, które miałam na naszej liście. Jednak te, które udało się nam zobaczyć robią wrażenie!

Centrum Konserwacji Wraków Statków wraz z Magazynem Studyjnym – Tczew

To wyjątkowe miejsce i oddział Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku. Są tu ciekawe i wyjątkowe łodzie z całego świata. Możemy tu między innymi podziwiać tratwę trzcinową z Portugalii oraz tratwę z Korfu, wykonaną z łodyg kopru włoskiego. Jest tu też łódź koszowa z Wietnamu i łódka z Indii Południowych (widzieliśmy taką w Hampi). Do tego piękne polskie jachty – Dal, Opty i Kumka IV. To też miejsce w którym jest przywracana świetność zabytkowym elementom wraków statków i łodzi.

Muzeum Wisły – Tczew

To największe w Polsce muzeum poświęcone historii Wisły. W Tczewie istnieje od 1984 roku. Poznamy tu najstarsze wiadomości o Wiśle i jej związkach z historią Polski. Bardzo polecamy! Jest świetnie zaprojektowane i w przystępny sposób dowiadujemy się wielu ciekawostek.

Fabryka Sztuk – Tczew

Budynek z końca XIX wieku miał skomplikowaną historię – mieściły się tutaj: fabryka blacharza Kelcha, Wytwórnia Wyrobów Metalowych Arkona, niemiecki obóz przejściowy dla Polaków wysiedlonych przez Niemców, niemiecka fabryka sprzętu wojskowego, Pomorska Fabryka Gazomierzy. Obecnie swoją siedzibę mają tu instytucje kultury – Fabryka Sztuk i Muzeum Wisły.

Teraz jest tam świetna wystawa przybliżająca epokę w której żyło dwóch wielkich naukowców – „Ze Skultetem i Kopernikiem przez XVI wiek”. Mikołaj Kopernik – pochodził z Torunia, a jemu współczesny Aleksander Skultet urodził się w 1485 w Tczewie – przyjaźnił się i współpracował z Kopernikiem.

Muzeum Diecezjalne – Pelplin

Tu nie sposób pominąć Muzeum przy klasztorze, w którym przechowywana jest oryginalna, dwutomowa Biblia Gutenberga.

Jeśli nawet nie słyszeliście o Bazylice i muzeum w Pelplinie, to z całą pewnością słyszeliście o Biblii Gutenberga. Jeden z 20 zachowanych kompletnych dwutomowych egzemplarzy jest przechowywany właśnie w muzeum w Pelplinie. Biblia została wydrukowana w Moguncji w latach 1453-1455, w nakładzie 200 egzemplarzy (165 na papierze i 35 na pergaminie).
Dodatkowo ten egzemplarz z Pelplina jest bardzo wyjątkowy – na 46 karcie I tomu jest odbita czcionka, która wypadła z matrycy.
Na wystawie w muzeum wprawdzie oglądamy tylko kopię, za to bardzo wierną. Jest tam też bardzo duża kolekcja rzeźb średniowiecznych – szczególnie zachwyca Madonna szafkowa ze wsi Klonówka.
Oficjalne otwarcie muzeum po remoncie zaplanowano na 28 czerwca, ale już kilka tygodni wcześniej można było oglądać prawie gotową ekspozycję.

Przyroda na Kociewiu

Nie da się ukryć, że ogromnym bogactwem Kociewia jest przepiękna przyroda. Dlatego tradycyjnie na mapie Kociewia wypatrywaliśmy zielonych plam i rezerwatów.

Arboretum Wirty

To najstarszy w Polsce Leśny Ogród Dendrologiczny. Został założony w 1869 roku, co oznacza, że w ogrodzie możemy podziwiać okazy, które mają nawet ok. 150 lat!
Już obszar który zajmuje jest imponujący – to około 70 hektarów. Do wyboru mamy kilka tras oznaczonych kolorami – ścieżka widokowa, parkowa, azaliowy szlak, śladami Schwappacha, ścieżka pieszo – rowerowa, kładki przez bagna. Co wyróżnia to arboretum na tle innych? Na pewno data powstania i gigantyczna powierzchnia! Kolekcja różaneczników i azalii liczy ponad 40 gatunków! Teren choć tak gigantyczny jest wręcz idealnie zagospodarowany i zadbany. Miejsca które nas zachwyciły najbardziej to niewątpliwie punkty widokowe na Jezioro Borzechowskie Wielkie ( ten kolor wody!), oraz drewniane kładki przez bagno pełne zielonych żab!
Bilet kupujemy w automacie przy wejściu. Jest tu też mini sklepik ogrodniczy. My do domu zabieramy dwie sadzonki wawrzynka wilczełyko.
Można tu wprowadzać pieski, ale tylko na smyczy i w kagańcu.
Jest zakaz palenia i picia alkoholu. Ale możemy rozłożyć kocyk i spędzić na terenie arboretum cały dzień. Polecamy.

Więcej o tym niesamowitym Arboretum przeczytacie u nas na blogu tutaj:

Wirty – najstarszy Leśny Ogród Dendrologiczny w Polsce z 1869 roku – Kociewie

Ogrody FrankRaj

To zarazem centrum ogrodnicze ze sklepem i ogrody pokazowe. W sklepie jest gigantyczny wybór roślin i ceny naprawdę atrakcyjne. Rośliny też wyjątkowo piękne i zadbane. Niestety ogrody wymagają większej troski. Widać, że było to dzieło życia właściciela i mamy nadzieję, że spadkobiercy godnie się ogrodami zaopiekują.
Wstęp do ogrodów płatny – 7 zł i ulgowy 4 zł

Rezerwat Przyrody Grabowiec i punkt widokowy

Nie tak łatwo tutaj trafić. W końcu znaleźliśmy parking w lesie i szlakiem rowerowym dotarliśmy do ścieżki prowadzącej na punkt widokowy.
Miejsce jest wyjątkowo piękne i w słoneczny dzień panorama na dolinę Wisły pewnie aż zapiera dech. Jest tu też drewniany mostek i …. tyrolka w lesie. Tak więc możecie być pewni, że miejsce docenią dzieciaki.
Sądząc jednak po mocno zarośniętych ścieżkach, nie ma tu zbyt wielu odwiedzających…

Unikalne ciekawostki i lokalne smaczki

Ruiny zamku Osiek

Ruiny zamku pochodzą z drugiej połowy XIV lub z początku XV wieku. Był on siedzibą zakonnego urzędnika podległego konturowi ze Świecia.
W czasie wojny trzynastoletniej zamek został zniszczony. Kolejny etap w historii tutejszej budowli to rok 1566 – wykorzystując krzyżackie fundamenty wzniesiono w miejscu zniszczonego zamku renesansowy pałac z arkadowym dziedzińcem. Rezydencja została zniszczona przez Szwedów w czasie potopu i nie została już nigdy odbudowana.

Las Szpęgawski i Monument

To niezwykle przejmujące miejsce. Są tu masowe groby ludzi zamordowanych przez hitlerowców w czasie II Wojny Światowej.
Monument składa się z 150 elementów: 117 betonowych słupów mających symbolizować drzewa i 33 ściętych pni, na których są wygrawerowane nazwiska około 2400 ofiar mordów na terenie Lasu Szpęgawskiego.

Lawenda to Dobro

Pole lawendowe na Kociewiu?
Oczywiście że jest! We wsi Radziejewo sympatyczni właściciele, Dorota i Tomasz Dobrosielscy posadzili lawendę. Ale to nie tylko pole lawendowe – są tam też kosmetyki z lawendą. Mydełka, tonik, hydrolaty, olejek lawendowy, krem i wiele więcej. Są tu też nawiązania do Kociewia – na opakowaniach kosmetyków umieszczono motywy haftu kociewskiego.
W czerwcu, kiedy odwiedziliśmy Kociewie,  lawenda jeszcze w pełni nie rozkwitła. Ale w lipcu zrobi się tu prawdziwie lawendowo – zaglądajcie tam podczas Dni Otwartych.
Jeśli będziecie chcieli odwiedzić lawendowe pole w innym terminie – pamiętajcie żeby się umówić. Szczegóły na stronie TUTAJ

Zabytkowa chata mennonicka

Jest takich zabytkowych chat na terenie Kociewia kilka. Jednak ta w Chrystkowie jest wyjątkowo ładna. My niestety nie trafiliśmy na dzień, kiedy jest udostępniona do zwiedzania, jednak już z zewnątrz robi wrażenie. Chata w Chrystkowie pochodzi z XVIII wieku.

Dziedzictwo Mennonitów na Kociewiu

Mennonici to osadnicy holenderscy zamieszkujący Dolinę Dolnej Wisły od XVII do XX wieku. Na Kociewiu możemy spotkać ich cmentarze w Małych i Wielkich Walichnowach oraz w Międzyłężu.
My współcześnie żyjących Mennonitów spotkaliśmy w Kanadzie – więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.

Przystanek Kociewie

To dobry przykład, że w czasie podróży warto rozglądać się co też akurat na trasie mijamy. Tak właśnie wypatrzyliśmy wyjątkowy przystanek – Przystanek Kociewie! Tak przyozdobione są przystanki w Gminie Zblewo. My trafiliśmy na przystanek w miejscowości Pazda.

Punkty widokowe na Kociewiu

Chyba w każdym nowym miejscu które odwiedzamy staramy się wynajdywać możliwie dużo punktów widokowych. Kociewie ma ich całkiem sporo i udało się nam odwiedzić większość z nich.

Nowe – widok na Wisłę

Parkujemy dosłownie miedzy blokami, na Osiedlu Nadwiślańskim. Potem wystarczy tylko wyskoczyć na łąkę za blokami i mamy imponującą przestrzeń z widokiem na Wisłę. Widok jest naprawdę piękny!

Wieża widokowa Trzebciny

Z wieży widać obszar, który został dotknięty kęska żywiołową w 2012 roku.
14 lipca 2012 roku około 17:00 przeszło tutaj tornado. Szerokość pasa zniszczeń waha się od 100 do 770 m, a powierzchnia uszkodzeń lasu objęła 468 hektarów.

Rezerwat Przyrody Grabowiec i punkt widokowy

Tutaj trafiliśmy w ostatnim dniu naszego pobytu na Kociewiu. Niestety pogoda się zbuntowała i zamiast błękitnego nieba było bure. Jednak sami przyznacie, że widok piękny!

W planach mieliśmy wizytę na dwóch innych ciekawych punktach widokowych, niestety pogoda całkowicie pokrzyżowała nam plany:
– Diabelce – Czarcie Góry – jest tam ścieżka dydaktyczna
– Grodzisko Talerzyk – punkt widokowy i Winnica przy Talerzyku
– Wiosło Małe – wieża widokowa

Gwara kociewska

Kociewie to region ze specyficzną gwarą, zaliczaną jest do dialektu wielkopolskiego: ciasto to kuch, kanapka to klapsztula, a filiżanka to taska.
Zagramy tam w kapelę, a gdy zrobimy bałagan to będzie bajzel.
A z nas już takie lofery, że usiedzieć w domu nie możemy i lubimy się szlajać…

Kuchnia kociewska

Kulinarnie też jest ciekawie na Kociewiu – możemy tam skosztować na przykład ruchanki z fjutem. To drożdżowe racuchy, a ciasto drożdżowe jak rośnie to rucha i mamy wyjaśnienie nazwy.

W czasie naszej wizyty na Kociewiu ruchanki zostały namierzone! Nie było to łatwe – pytaliśmy o nie w każdym możliwym miejscu. Na szczęście, jak zawsze w takich przypadkach, nieoceniona okazał się pomoc naszych czytelników – po wrzuceniu pytania w media społecznościowe, szybko dostaliśmy namiary na niewielkim bar w lesie – Okno Smakosza w Strudze. Dostaniecie tam domowy chleb, ciasto, smalec i potrawy z grilla.
Jednak to nie koniec wyjątkowych i charakterystycznych dla Kociewia potraw. Na następny raz została mam degustacja blacharza i być może spotkanie z ekipą Kultura na wsi. Zajrzyjcie na ich profil na FB – TUTAJ. bardzo kibicujemy takim lokalnym organizacjom i ogromne brawa dla wszystkich zaangażowanych mieszkańców!

Sumin – Karczma pod Wygodą

W Karczmie pod Wygodą dostaliśmy Gulandzie. Są to kluski z ciasta z ziemniaków. Nadziewane mogą być ziemniakami albo pieczarkami. Obie wersje były doskonałe!

Zajazd Gniewko

Zajazd Gniewko to wyjątkowe miejsce tuż niedaleko Jeziora Rakowieckiego. Trzeba przyznać, że jedzenie jest tu wyjątkowo smaczne. Jedliśmy żurek i placki ziemniaczane. Te ostatnie to też danie kuchni regionalnej – bardzo polecamy!

Restauracja Zagroda Kociewska

To restauracja na terenie rodzinnego parku rozrywki Zagroda Kociewska. Pięknie położona serwuje smakołyki kuchni kociewskiej. To świetne miejsce żeby po radosnym brykaniu w parku złapać oddech i odpocząć.
W restauracji jest też „Spiżarnia Kociewska”, w której można kupić swojskie produkty – dżemy, jajka, makarony, chleb, wędliny, pasztety i ciasteczka.

Aktywnie na Kociewiu

Gdzie nad wodę na Kociewiu

Jezioro Jamertal

Jest położone bardzo blisko Monumentu, w Lesie Szpęgawskim. Bardzo się cieszę, że tu dotarliśmy – jezioro jest wprost zachwycające. A skusiła nas informacja, że to tu kręcili sceny do filmu „Krzyżacy” . Co więcej, na potrzeby filmu wybudowano
drewniany gród Spychów. Teraz widać drewniane pale w jeziorze, na których utrzymywała się ta konstrukcja.
Miejsc związanych z plenerami do filmu Krzyżacy jest na Kociewiu kilka. Co ciekawe w filmie zagrały też ogiery z miejsciwego Stada Ogierów z tradycją sięgającą 1897 roku!

Jezioro Kałębie – kociewskie morze

Nietypowo wybraliśmy się na plażę nie w Osieku, ale w Radogoszczy. Jest tam piękny drewniany pomost.  Niestety brak jest parkingu tuż przy drodze prowadzącej na plażę. Tak więc znacznie łatwiej będzie znaleźć miejsce do zaparkowania w Osieku i tam polecamy Wam ruszyć na plażę.

Jezioro Rakowieckie

Piękne jezioro tuż przy Zajeździe Gniewko w Małej Karczmie.
Poniżej restauracji jest wejście na niewielką trawiastą plaże.

Jezioro Borzechowskie Wielkie

To jezioro podziwialiśmy już będąc na punkcie widokowym w Arboretum Wirty. Zachwyciło nas kolorem wody – turkus niczym w morzu i wyjątkową czystością. Potem przeczytałam, że to też najgłębsze jezioro na Kociewiu. Jest tak duże, że znajdują się na nim wyspy – na największej, wyspie Starościńskiej są ruiny zamku.
My spędziliśmy całe popołudnie na niewielkiej plaży nad jeziorem.

Jeziora, które też warto zobaczyć to Niedackie, Udzierz, Borówno Wielkie, Rybno i Ocypel. Polecamy tez Zalew Żurski.

Kajaki na Kociewiu

Spływ kajakowy po Wierzycy
Wierzyca to wymagająca rzeka – pełno tutaj powalonych drzew. Tak więc za każdym niemal zakrętem czekała na nas przygoda. Mi udawało się zmieścić pod każdą przeszkodą, ale Marek z Malwinką przeciągali kajak nad leżącym drzewem. Zdarzają się tu też niewielkie bystrza.

Nasza trasa:
Bączek – Kręcki Młyn
Całość to około 9 km i spływ zajął nam 3 godziny. Można szybciej – my tradycyjnie robiliśmy dużo zdjęć i na łatwych odcinkach zdarzało się nam nie wiosłować tylko płynąć z nurtem rzeki i wsłuchiwać się w śpiew ptaków.
Dla kogo Wierzyca?
Zdecydowanie dla tych, którzy już kiedyś pływali kajakiem i co najważniejsze dość dobrze opanowali manewrowanie.

Więcej o naszym spływie przeczytacie TUTAJ

Więcej o spływie – dokładny opis trasy – znajdziecie tutaj:

Kajaki na Wierzycy czyli gdzie na spływ kajakowy na Kociewiu

Kociewie z dzieckiem

Godziszewo – Zagroda Kociewska 

Ostatnio coraz częściej nasze wyjazdy muszą być idealnie wyważone pod względem atrakcji przyrodniczych, zabytków i miejsc, które uszczęśliwią każde dziecko. Zagroda Kociewska to jednak więcej niż plac zabaw i naturalny park rozrywki. Tu dzieciaki się bawią, a dorośli mogą odpocząć. Dodatkowo są tu też zwierzęta. Ciekawym pomysłem są altanki piknikowe z paleniskiem – możemy je sobie zarezerwować. A jeśli chcemy skosztować lokalnej, kociewskiej kuchni, to pomoże w tym restauracja znajdująca się na terenie parku.

Noclegi na Kociewiu

Szukając noclegu polecamy portale Airbnb i Booking – znajdziecie tam sporo możliwości noclegowych – od osobnych domków po pokoje w hotelach i agroturystykach.

Booking.com

Mam nadzieję, że zachęciliśmy Was do odwiedzin na Kociewiu.

Kociewie odkrywamy we współpracy z Lokalną Grupą Działania „Chata Kociewia”, Lokalną Grupą Działania „Wstęga Kociewia” oraz Lokalną Grupą Działania „Gminy Powiatu Świeckiego”.

Polecamy też tekst o gwarze kociewskiej i świetne przewodniki po Kociewiu:

• https://pomorskie.travel/artykuly/gwara-kociewska/
• http://www.lot.kociewie.eu/publikacje

Jeśli wybierzecie się na Kociewie polecamy wizytę w Informacji turystycznej w Tczewie.

Kociewski Ośrodek Informacji Turystycznej
ul. 30 Stycznia 4 83-110 Tczew
tel. 58 531 37 41
Materiały które tam dostaniecie są wyjątkowo dobrze przygotowane i na pewną zainspirują Was do poznawania tego ciekawego regionu.

Więcej ciekawostek z Kociewia znajdziecie TUTAJ

Materiał powstał w ramach projektu współpracy pn. „Kampania Ruszaj na Kociewie – wzmocnienie marki regionu” realizowanego w ramach poddziałania 19.3 „Przygotowanie i realizacja działań w zakresie współpracy z lokalną grupą działania” objętego Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 przy udziale trzech kociewskich LGD: Lokalnej Grupy Działania „Chata Kociewia”, Lokalnej Grupy Działania „Wstęga Kociewia” oraz Lokalnej Grupy Działania „Gminy Powiatu Świeckiego”.

Chyba już możemy powiedzieć, że Kociewie dołączyło do naszych ulubionych regionów w Polsce. 
Na koniec podrzucamy Wam naszą mini listę miejsc, gdzie tłumów brak i jest pięknie:
Roztocze, Podlasie, Dolina Baryczy, Kraina Górnej Odry.