Od lat przekonujemy Was, że spływy kajakowe to świetny sposób na spędzanie wolnego czasu. Tym razem, podczas wizyty na Kociewiu pływaliśmy po Wierzycy. Kajaki na Wierzycy – czy to spływ dla wszystkich?
Komfortowe domki na skraju roztoczańskiego lasu, w cichej i spokojnej okolicy pośrodku Roztocza. Idealne do aktywnego wypoczynku lub błogiego lenistwa... :)
Zobacz, zachwyć się, zarezerwuj!
Jak tylko zaczęliśmy planować nasz wyjazd na Kociewie wiedziałam, że muszą być kajaki.
Na Kociewiu najbardziej popularną i łatwą rzeką na spływy kajakowe jest Wda. I właśnie na Wdzie już kiedyś pływaliśmy.
Podrzucamy Wam nasz opis trasy z 2014 roku – wtedy byliśmy na odcinku rzeki w Borach Tucholskich.
Druga ciekawa rzeka tutaj to Wierzyca.
Wierzycę podziwialiśmy już na trasie naszej wycieczki – w Owidzu, Starogardzie Gdańskim, Pelplinie i w Gniewie.
Kajaki na Wierzycy
Wierzyca ma kilka malowniczych odcinków i można tam zrobić kilka wariantów trasy. My wybraliśmy możliwie krótki tym razem.
















Nasza trasa – spływ po Wierzycy
Bączek – Kręgski Młyn
Całość to około 9 km i spływ zajął nam 3 godziny. Można szybciej – my tradycyjnie robiliśmy dużo zdjęć i na łatwych odcinkach zdarzało się nam nie wiosłować, tylko płynąć z nurtem rzeki i wsłuchiwać się w śpiew ptaków.
Max elevation: 151 m
Min elevation: 130 m
Total climbing: 265 m
Total descent: -251 m
Total time: 03:30:26













Kajaki na Wierzycy – informacje praktyczne
W zależności od tego na jaką trasę się zdecydujecie ceny za osobę na spływie mogą być różne. My płaciliśmy 60 zł od osoby – czyli za jeden kajak podwójny i jedna jedynkę zapłaciliśmy 180 zł.
Dla kogo Wierzyca?
Zdecydowanie dla tych, którzy już kiedyś pływali kajakiem i co najważniejsze dość dobrze opanowali manewrowanie.
Wierzyca to wymagająca rzeka – pełno tutaj powalonych drzew. Tak więc za każdym niemal zakrętem czekała na nas przygoda. Ja zmieściłam się pod każdą przeszkodą, ale Marek z Malwinką przeciągali raz kajak nad leżącym drzewem. Zdarzają się tu też niewielkie bystrza.
Ogólnie jednak to przyjemna rzeka dla tych, którzy poradzą sobie w tych trudniejszych miejscach.
Następnym razem, jeśli pojawimy się na Kociewiu na pewno popływamy też po Wdzie.
I jeszcze jedno wspomnienie – nasze pierwszy w życiu spływ kajakowy! Właśnie na Wdzie. Tak sobie teraz pomyślałam, że następnym razem na Wdzie musimy się pojawić na trzy kajaki. Może właśnie tam Malwina zrobi swój samodzielny spływ?
Kayaking on the Wda river from Marek Szewczyk on Vimeo.
Materiał powstał w ramach projektu współpracy „Kampania Ruszaj na Kociewie – wzmocnienie marki regionu” realizowanego w ramach poddziałania 19.3 „Przygotowanie i realizacja działań w zakresie współpracy z lokalną grupą działania” objętego Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 przy udziale trzech kociewskich LGD: Lokalnej Grupy Działania „Chata Kociewia”, Lokalnej Grupy Działania „Wstęga Kociewia” oraz Lokalnej Grupy Działania „Gminy Powiatu Świeckiego”.
Więcej wpisów z Kociewia znajdziecie TUTAJ