Nie da się ukryć, że szlak na Łysicę i na Święty Krzyż to dwa najbardziej znane szlaki w Górach Świętokrzyskich. Udało się nam wreszcie przejść oba i dzisiaj chcemy opisać Wam szlak na Łysicę. Łysica ze Świętej Katarzyny szlakiem czerwonym.
Góry Świętokrzyskie to najstarsze góry w Polsce. W ubiegłym roku po raz pierwszy eksplorowaliśmy dość dokładnie te tereny i zachwyt był tak duży, że w tym roku wróciliśmy powtórnie.
Jednak jak do tej pory, prawie nic się nie pojawiło ze świętokrzyskiego na blogu… Teraz obiecuję, wreszcie podrzucimy Wam więcej relacji z tego ciekawego rejonu. Szlak na Święty Krzyż, Gagaty Sołtykowskie, Skałki Piekło pod Niekłaniem, Geopark w Kielcach, Miedzianka, Skałki Piekło Dalejowskie, Centrum Nauki Leonardo da Vinci, Kielce i najlepsze jagodzianki, Centrum Bajki w Pacanowie…. Sporo tego i o tym już wkrótce.
Dzisiaj opiszemy szlak na Łysicę – moim zdaniem najciekawszy i najbardziej urozmaicony szlak w Górach Świętokrzyskich.
- Łysica – startujemy że Świętej Katarzyny
- Kapliczka Żeromskiego i Świętokrzyski Szlak Literacki
- Łysica szlakiem czerwonym
- Kapliczka i źródełko świętego Franciszka
- Łysica 614 m n.p.m. – ale czy na pewno?
- Agata 613,96 m n.p.m.
- Przełęcz Świętego Mikołaja
- Szlak na Łysicę – informacje praktyczne
- Łysica w Górach Świętokrzyskich – nasza trasa
Łysica – startujemy że Świętej Katarzyny
Tuż przy klasztorze, nieco z boku, jest niewielki parking na którym możemy zostawić samochód. Warto pamiętać, że opłatę za parkowanie trzeba wrzucić do skarbonki przy klasztorze. Choć swoją drogą szkoda, że przy parkingu nie ma takiej skarbonki – coś czuję, że więcej by do tej skarbonki wpadało…
Kapliczka Żeromskiego i Świętokrzyski Szlak Literacki
Zanim jednak ruszycie na szlak – polecam poszukać pobliskiej kapliczki.
Dlaczego Kapliczka Żeromskiego?
Bo nasz wielki pisarz podpisał się swoim zamaszystym pismem na ścianie kapliczki. Jest, widać, a na wszelki wypadek jest też zdjęcie na tablicy edukacyjnej. Kaplica została zbudowana w XVIII wieku jako kaplica grobowa rodziny Jankowskich. Żeromski podpisał się tutaj w roku 1882 – „Stefan Żeromski uczeń klasy drugiej”
Na terenie województwa jest wytyczony Świętokrzyski Szlak Literacki – podążamy tam tropem takich twórców jak Stefan Żeromski, Mikołaj Rej, Henryk Sienkiewicz, Witold Gombrowicz, Adolf Dygasiński czy Gustaw Herling-Grudziński.
Pętla Kielecka:
Skarżysko-Kamienna – Suchedniów – Oblęgorek – Strawczyn – Kielce – Leszczyny – Ciekoty – Święta Katarzyna – Bieliny
Pętla Ponidziańska:
Nagłowice – Jędrzejów – Pińczów – Busko-Zdrój – Wiślica
Pętla Sandomiersko – Ostrowiecka:
Doły Biskupie – Bodzechów – Dwikozy – Sandomierz – Klimontów
Więcej o szlaku TUTAJ.
Teraz już ruszamy w kierunku wejścia na teren Świętokrzyskiego Parku Narodowego.
W budce przed wejściem na szlak możecie kupić bilety, można też przez internet.
Świętokrzyski Park Narodowy ma niewątpliwie kilka rzeczy które go wyróżniają na tle innych parków. Na pewno są to gołoborza. Te najbardziej widowiskowe zachowały się na Łysej Górze i właśnie na Łysicy. Czym są gołoborza? To sporych rozmiarów rumowiska skalne utworzone z kambryjskiego piaskowca kwarcytowego.
Łysica szlakiem czerwonym
Początek szlaku to znane już nam kamieniste ścieżki prowadzące cały czas do góry. Jest tu podobnie jak na szlaku na Święty Krzyż
Kapliczka i źródełko świętego Franciszka
Historia kapliczki sięga 1641 roku, kiedy to zakonnicy z pobliskiego klasztoru wybudowali tu kapliczkę. To co obecnie oglądamy to współczesna kapliczka, pochodząca z XIX wieku. Woda która wypływa z pobliskiego źródła ma według wierzeń, leczyć choroby oczu. Źródło ma przez cały rok stałą temperaturę.
Ciekawostka
Na terenie Świętokrzyskiego Parku Narodowego są 144 źródła.
W Parku spotkamy liczne kapliczki - św. Mikołaja, Dąbrówki czy też tzw. napoleońską.
Zaraz za kapliczką zaczyna się część szlaku poprowadzona po wyjątkowej urody schodach. Lubię jak są takie ciekawostki które urozmaicają wspinaczkę.
Na trasie mamy całkiem sporo tablic edukacyjnych z ciekawostkami z okolic i z Gór Świętokrzyskich.
Wędrujemy dalej i znowu nowość na szlaku – drewniane poręcze.
Jednak to nie koniec ciekawostek – przed samym szczytem jest spore rumowisko skalne i tutaj na szlaku mamy nieco większe kamienie niż do tej pory.
Łysica 614 m n.p.m. – ale czy na pewno?
Finał wycieczki dla niektórych to dotarcie na szczyt Łysicy z krzyżem.
Są tam ławeczki i można też usiąść na kamykach.
Jak dobrze się wczytacie w opisy na tablicach, to okazuje się, że Łysica ma tak naprawdę dwa szczyty – ten z krzyżem i pobliski – Agatę. I żeby było ciekawiej, według najnowszych pomiarów, to Agata jest wyższa ( choć nie wygląda, bo jest schowana w lesie… ).
Wysokość Łysicy, czyli 614 m n.p.m. zobaczycie na tabliczkach informacyjnych i pewnie w wielu miejscach w sieci. Jednak według najnowszych pomiarów, to wierzchołek Agata jest tym wyższym i ma dokładnie 613,96 m a szczyt z krzyżem ma dokładnie 613,31 m n.p.m.
Czyli reasumując – Łysica nadal pozostaje najwyższym szczytem Gór Świętokrzyskich, ale dla porządku, to jej wschodni a nie zachodni wierzchołek wygrał w walce o wysokość.
Na szczęście i tak w planach mieliśmy przejście aż do Kakoina, tak więc oba szczyty mieliśmy szansę zdobyć.
Ze szczytu z krzyżem mamy do Kakoina dokładnie 1 h 10 minut. Na powrót do Świętej Katarzyny potrzebujemy już tylko 30 minut (jest już tylko z górki). Trudno się dziwić, że większość osób zdobywa szczyt i wraca tą samą drogą.
My jednak ambitnie idziemy dalej.
Agata 613,96 m n.p.m.
Choć Agata jest cała schowana w lesie, to jednak ma te kilka cm więcej, niż szczyt z krzyżem. Pomiędzy szczytami mamy odległość około 700 m.
Dość trudno się zorientować, że właśnie zdobywamy ten wyższy szczyt, na szczęście jest tabliczka.
A nazwa Agata? Jak się pewnie domyślacie wzięła się z legendy. W zamku na szczycie tej góry żyły kiedyś dwie siostry – Agata i Jadwiga.
Przełęcz Świętego Mikołaja
Ze Szczytu Łysicy, droga tutaj powinna zająć około 40 minut. Jest tu ładna drewniana kapliczka. Pierwsza kapliczka powstała tutaj w 1876 roku. Niestety w 1996 roku doszczętnie spłonęła.
Z tablic dowiadujemy się, że do Kakonina czeka nas jeszcze wędrówka przez około 30 minut.
Koniec naszej wędrówki to drewniane zabytkowe chatki i karczma Kaka z dobrym jedzeniem.
Szlak na Łysicę – informacje praktyczne
Wstęp do Świętokrzyskiego Parku Narodowego
8 zł dorośli, 4 zł dzieci.
Bilet jest całodniowy.
Można też kupić bilet przez internet tutaj.
Uwaga – nie wyobrażam sobie jak można wejść na szlak nie kupując biletu, ale jednak takie przypadki się zdarzają. Na szlaku, schodząc z Łysicy mieliśmy kontrolę biletów.
Pewnie zastanawiacie się jaka jest kara za brak biletów? Ja też byłam ciekawa i zapytałam.
Chłosta i wstyd.
No nie, żarcik. Bardzo miły chłopak po prostu upomina i takim kombinatorom bez biletu sprzedaje bilet.
Parking – datek wrzucony do skarbonki w klasztorze.
Karczma Kaka – ciekawe i smaczne pierogi – 15 zł za porcje 5 dużych pierogów
Zupy 10 zł
Noclegi
Nocowaliśmy w cudownej Wilkowej Chacie.
Więcej ciekawych miejsc noclegowych znajdziecie tutaj:
Booking.comŁysica w Górach Świętokrzyskich – nasza trasa
Więcej ciekawostek z województwa świętokrzyskiego znajdziecie TUTAJ
1 komentarz
Bardzo podobał mi się artykuł i zdjęcia i chciałabym się wybrać w taka samą trasę tylko zastanawia mnie jak można wrócić z Kakonina do Św. Katarzyny skoro tam był początek wyprawy i tam został zostawiony samochód na parkingu?