Ostatnio każda okazja jest dobra , żeby wyskoczyć po pracy na wycieczkę rowerową. Zazwyczaj mamy wybór pomiędzy Lasem Tynieckim a Puszczą Niepołomicką. I coraz częściej wygrywa Puszcza, choć logistycznie to bardziej wymagająca trasa, bo musimy tam najpierw dojechać samochodem…
Nocowanie.pl - najlepsze noclegi w dobrej cenie. Rezerwuj online!
Już nie jeden raz zabieraliśmy Was na rowerowe wycieczki po Puszczy Niepołomickiej. Powód? To doskonałe miejsce… Fantastyczne drogi – od asfaltowych po szutrowe i gruntowe, tak żeby było większe urozmaicenie.
Wycieczka do Puszczy Niepołomickiej to dla nas ucieczka od tłumów. Ale tu musicie się nieco postarać – nie jechać tam, gdzie wszyscy, tylko wynajdywać swoje ścieżki i ciekawe miejsca. Oczywiście nie gwarantuję, że na wycieczce w Puszczy będziecie zupełnie sami. Jednak przy zachowaniu pewnych reguł możecie liczyć na samotne wycieczki.
Jakie ciekawe miejsca w Puszczy Niepołomickiej polecamy?
Tym razem ruszyliśmy nad Czarny Staw. Ktoś z Was pewnie powie – jakie to odludne miejsce, w weekendy są tam tłumy. My jednak byliśmy tutaj w środku tygodnia, dość późnym popołudniem. Byli ludzie? Byli, ale głównie rowerzyści, a więc mijaliśmy się szybko i równie szybko o tym zapominaliśmy.
Czarny Staw w Puszczy Niepołomickiej
Naszą wycieczkę zaczynamy na sporym parkingu, tuż obok jest MOR Wola Batorska (Miejsce Obsługi Rowerzystów).
Max elevation: 257 m
Min elevation: 241 m
Total climbing: 63 m
Total descent: -65 m
Total time: 02:22:45
Gdy przyjechaliśmy, było około godziny siedemnastej i na parkingu stało może 10 samochodów. Za to dla porównania, na głównym parkingu, na drodze prowadzącej z Szarowa do Niepołomic było prawie pełno…
Przed nami malownicza trasa przez puszczę. Poniżej macie mapkę naszego przejazdu. Mijaliśmy wielką zagrodę żubrów, i choć zapuszczaliśmy żurawia za płot, w nadziei na zobaczenie żubra, niestety tym razem się nie udało.
Całą drogę towarzyszył nam śpiew ptaków, a wieczorem, gdy juz wracaliśmy z oddali słychać było żurawie!
Gdy docieramy nad Czarny Staw słońce jeszcze całkiem mocno świeci. Jest tu kilka malowniczych miejsc nad samą wodą, a ścieżka pozwala okrążyć staw prawie dookoła.
Za ciekawych roślin widzieliśmy wełniankę i białe kwiatki bagna.
Po krótkim pikniki i zrobieniu kilkudziesięciu zdjęć ruszamy w drogę powrotną. Teraz już naprawdę jesteśmy sami na drodze. Za to mamy ciekawostki – niewielkie oczko wodne z koncertującymi pięknie żabami. A już na koniec Rezerwat Gibel.
Rezerwat Przyrody Gibiel
To największy rezerwat w Puszczy Niepołomickiej – ma 29,79 ha. Na pewno zachwycą Was powalone omszałe drzewa, widoczne już z drogi rowerowej. Jak to w rezerwacie, wchodzić tutaj nie wolno. Znalazłam ciekawostkę, że jest tutaj miejsce lęgowe puszczyka uralskiego, bociana czarnego i orlika krzykliwego. Nazwa „Gibiel” pochodzi od słowa oznaczającego miejsce trudno dostępne pośród bagien.
Puszcza Niepołomicka – Czarny Staw informacje praktyczne
Parking bezpłatny – MOR Wola Batorska
Zrobiliśmy pętelkę ok 18 km
Do Czarnego Stawu dojedziecie tylko rowerem albo możecie przejść się na nogach (zakaz poruszania się samochodem). W stawie nie wolno się kąpać.
Jak dotrzeć nad Czarny Staw?
- Wola Batorska (MOR) – tam bez problemu zostawicie samochód. Potem można ruszyć asfaltem w lewo (patrz mapa) i przejeżdżając obok Rezerwatu Gibiel dotrzeć nad Staw. My wybraliśmy wariant bardziej terenowy i szutrową drogą ruszyliśmy z parkingu prosto na Poszyne i dalej prosto aż do Stawu. Tu na trasie mieliśmy asfalt i drogi gruntowe.