Skała Kmity – od kilku lat się tam wybierałam. Jakoś nie mogłam dotrzeć, choć to blisko i dosłownie w zasięgu ręki. Wreszcie się udało i…
Komfortowe domki na skraju roztoczańskiego lasu, w cichej i spokojnej okolicy pośrodku Roztocza. Idealne do aktywnego wypoczynku lub błogiego lenistwa... :)
Zobacz, zachwyć się, zarezerwuj!
I zachwytu nie ma. Skała owszem fajna – ale jest widoczna tylko z dość ruchliwej drogi.
W Wikipedii znajdziemy informacje: Nazwa skały pochodzi od rycerza Kmity, który według legendy pochodzącej z początku XVI w. nieszczęśliwie zakochał się w pięknej Olimpii Bonerównie, córce ówczesnego właściciela Balic. Nie mogąc ożenić się z nią, rzucił się z rozpaczy wraz z koniem z tej skały, ponosząc śmierć na miejscu. Bonerówna ponoć oddana została do zakonu. W miejscu, z którego skakał znajduje się krzyż. Wyryty na skale kilka metrów ponad drogą, bardzo stary i znacznie już zatarty napis głosi:
Kthory z sercem przyjdzie thu,
Mając męstwo w owym dniu,
To i radość może mieć;
Zasię kthory przyjdzie thu,
Ma strapienie w onym dniu,
Tho i spokój może mieć.
Jest to fragment wiersza Adama Gorczyńskiego. – Więcej TUTAJ.
Miałam nadzieję, że choć ścieżki spacerowe w lesie będą ciekawe. Jest tam wytyczona trasa na Nordic Walking. Jest kilka niewielkich wąwozów, ale ogólnie znowu bez zachwytu.
A więc czy wtarto tu zaglądnąć? Tak, ale jako przystanek na trasie do innych atrakcji. Zachwyca jedynie fajnie przygotowany zajazd „Rogate Ranczo”. Są tutaj atrakcje dla dzieci – huśtawki, piaskownica, zjeżdżalnie. Jest grill i duże palenisko. Nie wiem jak jedzenie, ale ceny wydają się przystępne – cappuccino 5 zł, szarlotka 3zł.
Wybierając się tutaj, samochód możemy zostawić przy wspomnianym już Rogatym Ranczu, albo na ukrytym nieco parkingu na początku Doliny Grzybowskiej.
Dla przypomnienia, realizujemy nasz plan zobaczenia wszystkich Dolinek Krakowskich – odwiedziliśmy już Dolinę Bolechowicką, Kluczwody, Kobylańską, Będkowską, Eliaszówki i już z poza Dolinek Krakowskich – Mnikowską.
Przed nami jeszcze dwie z PK Dolinki Krakowskie:
Dolina Szklarki – wywierzysko krasowe – źródło Pióro
Dolina Racławki – rezerwat o pow. 473 ha
Do listy dorzucamy jeszcze:
Zimny Dół
2 komentarze
Jeszcze dorzucę Wam dwie dolinki w Aleksandrowicach i Brzoskwini :) Jadąc do Zimnego Dołu możecie o nie zahaczyć. Natomiast Zimny Dół odwiedziłem w ten weekend. Pogoda nie rozpieszczała, ale obiektywnie patrząc ta dolinka ani zimna, ani ciekawa. Jeszcze takie info ode mnie po drugiej stronie drogi jest szlak do Grodziska. Podejrzewam, że jest to tylko i wyłącznie wzgórze po jakiejś osadzie.
PS:Warto iść drogą prowadzącą przez Zimny Dół do głównej drogi. Idzie się kawałek przez pola. Wychodzi się na jedno z najwyższych wzniesień w okolicy, z którego roztacza się piękny widok na góry, które widać przy dobrej pogodzie.
Super! Dziękujemy! Nad Zimnym Dołem też się zastanawialiśmy na ten weekend ;) Pozdrawiam!