Home PodróżePolska Złota jesień w Pieninach

Złota jesień w Pieninach

by Kasia

Zapewne wielu z Was odwiedziło jesienią Pieniny. Jeśli raz zobaczymy jak tamtejsze lasy cudownie złocą się jesienią, pewne jest, że będziemy chcieli tam wrócić! Wracamy więc tam co roku. Tym razem pojechaliśmy na naszą pierwszą górską wyprawę rowerową we trójkę. :) Pogoda była fantastyczna!

Nocowanie.pl - najlepsze noclegi w dobrej cenie. Rezerwuj online!

Piękny październikowy weekend – grzech siedzieć w domu! Zapakowaliśmy rowery na bagażnik (zakupiony dzień wcześniej – rekord w szybkości decyzji) i pomknęliśmy w Pieniny.
IMG_7513
Niestety z tą prędkością było różnie. Już z domu wyszliśmy chyba najpóźniej w dziejach naszych wyjazdów w góry. Trochę możemy być usprawiedliwieni tym, że rok temu, o podobnej porze, błąkaliśmy się nad Dunajcem od rana czekając aż mgła opadnie. Niestety wyjeżdżając tak późno skazujemy się na korki na „zakopiance”. Jadąc w sobotę musimy też pamiętać o kolejnym utrudnieniu – targ w Nowym Targu blokuje dokumentnie to miasto – korek był już od zjazdu z „Zakopianki”. Na szczęście udało się go objechać.
Na trasę rowerowa w Sromowcach Niżnych wyruszyliśmy w końcu przed 12…
IMG_7219
IMG_7241
IMG_7286
IMG_7495
Jednak piękne widoki, słońce i kolory szybko dały nam zapomnieć o stracie uroków poranka. Jak na październikowy dzień na trasie było sporo turystów – spacerujących i jadących głównie ze Szczawnicy.
IMG_7326
IMG_7299
Tłum turystów to też takie kwiatki jak szalone cyklistki wyprzedzające na trzeciego na ostrym zakręcie, brykający starsi panowie zajeżdżający drogę rowerem i przytłoczone pięknem Pienin w jesiennej szacie turystki blokujące ścieżkę rowerowa. Ale kto by się takimi rzeczami przejmował – wystarczyło popatrzeć na błękitne niebo, żółte liście i zieloną wodę Dunajca i już zapominaliśmy o tamtych wątpliwych atrakcjach.

Jednak w wysokim sezonie na tej trasie musi być potwornie dużo ludzi, co może skutecznie obrzydzić nawet najładniejsze widoki. ;)

IMG_7312

Czy ten artykuł był dla Ciebie pomocny?

Jeśli spodobał Ci się ten wpis, jeśli nasza twórczość jest dla Ciebie inspirująca i korzystasz z niej przy planowaniu wycieczek bliższych i dalszych, to będzie nam niezmiernie miło jeśli od czasu do czasu odwdzięczysz się fundując nam kawę. :)

Doda nam to sił i energii do tworzenia kolejnych ciekawych i inspirujących treści.

To też może Cię zainteresować

3 komentarze

W podróży przez życie 6 listopada 2013 - 13:41

Pięknie :)

Ja kocham Pieniny – to pierwsze góry w moim życiu, w których byłam z rodzicami, nie mając jeszcze roczku :)

Odpowiedx
Kasia 6 listopada 2013 - 18:08

Dla naszej Malwinki to nie były pierwsze góry – w Pieninach miała 4 miesiące, a miesiąc wcześniej odwiedziła Tatry ;)

Odpowiedx
Szczawnica 9 stycznia 2017 - 15:12

Jesień i wiosna to najlepsze pory roku do zwiedzania Pienin, lato tez nie złe ale ludzików zbyt dużo.

Odpowiedx

Pozostaw komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Prawo UE zobowiązuje nas do poinformowania Cię, że ta strona wykorzystuje ciasteczka, głównie w celach analitycznych. Jakkolwiek apetycznie by to nie brzmiało, zostałeś poinformowany. Dalsze korzystanie z tej strony oznacza akceptację tego faktu. :) Rozumiem i akceptuję Więcej informacji

Kasai - podróże w sieci