Wygląda na to, że kolekcjonujemy wulkany. Malwinka widziała już Fuji i Tejde. Razem wdrapaliśmy się na Montana Blanca na Teneryfie. Teraz zdobyliśmy Wezuwiusza.
Chyba każda taka góra jest kapryśna. Raz pokazuje się w pełnej krasie, raz znika za chmurami. Dodatkowo wizyta w lutym w okolicach Neapolu zwiększa ryzyko niepewnej pogody.
Tak też zaczął się ten dzień – ciężkie ołowiane chmury na niebie i jak tu myśleć o zdobywaniu Wezuwiusza i podziwianiu widoków…
Na szczęście nasze ociąganie się zostało nagrodzone – pojawiło się w końcu niebieskie niebo. Ruszamy!
Droga na Wezuwiusza prowadzi z Eskulanum. Jest oznakowana, jednak nawigacja nie zaszkodzi. Sama droga, to tak jak się zapewne spodziewacie – serpentyny.
Przed parkingiem trzeba się jeszcze zatrzymać i kupić bilet w niewielkim budynku tuz przy drodze. Jeśli się zagapicie – na asfalcie jest duży napis – bilety! Z nieco dalej położonego parkingu ruszamy na trasę.
Malwinka całkiem żwawo rusza przed siebie i nawet udaje się nam wyprzedzać niezbyt licznych o tej porze roku turystów.
W końcu docieramy do krawędzi krateru. Ze skał unosi się kilka całkiem sporych pióropuszy dymu. Wulkan daje znać, że nie jest całkiem uśpionym misiem. Niewątpliwy dreszczyk daje też informacja, że po ostatniej erupcji w roku 1944, kolejna która POWINNA nastąpić jest już spóźniona…
Niestety nie uda się przejść dookoła krateru. My przeszliśmy do miejsca, gdzie jeszcze widać krater. Potem też jest ścieżka, ale prowadząca zboczem góry.
W sezonie jest tu zatrzęsienie turystów. W lutym były momenty że byliśmy całkiem sami.
Pogoda nie była idealna, ale trochę widoków na Neapol i Zatokę udało się nam uchwycić.
Informacje praktycznie
Bilet wstępu 10 €
Dzieci do 120 cm bezpłatnie
Parking 3 €
Bilet trzeba kupić przed parkingiem, jest tabliczka i napis na drodze.
Koniecznie zabierzcie pełne buty – droga jest wysypana żwirkiem i grubym paskiem.
Zdecydowanie polecamy też ciepłe ubranie i czapkę.
Samochodem oczywiście dotrzeć tu najłatwiej. Jednak inaczej też się uda. Najprościej wykupić
wycieczkę busem.
LINKI
http://gdziewyjechac.pl/tag/neapol/
Samodzielna wycieczka na Wezuwiusz – czyli jak dostać się na wulkan z Neapolu?
http://www.szkoda-czasu.pl/wlochy-wulkan-wezuwiusz-i-pompeje-25/
trzyrazym.pl/wybuchowe-urodziny-wezuwiusz/
http://www.globtroterek.com/…/wulkan-spioch-czyli…
STERTA ŚMIECI I WYSPA LUKSUSU, czyli Neapol i okolice
http://kolumber.pl/g/72401-Tydzie%C5%84%20z%20Wulkanem
http://forum.gazeta.pl/forum/w,206,126159667,,Neapol_i_okolice_co_mozna_zobaczyc_w_2_dni_.html?v=2
Bilety
http://www.guidevesuvio.it/index.php?pag=87&lang=5
http://www.vesuvionline.net/visita-il-cratere/raggiungi-il-vesuvio