Czeski Raj chciałam zobaczyć od czasu, kiedy w jakiejś gazecie zobaczyłam zdjęcia niesamowitych skałek. Jednak Czeski Raj to nie tylko jedno miejsce – to ogromna ilość szlaków, zamków i zachwytów na każdym kroku. Co wybrać, jak się ma do dyspozycji tylko jeden dzień? Oczywiście Prachowskie Skaly! Nocowanie.pl - najlepsze noclegi w dobrej cenie. Rezerwuj online!
Na trasę wyruszamy z ostatniego parkingu. Wcześniej są chyba dwa inne, ale lepiej właśnie z tego ostatniego, bo zaczynamy wędrówkę malowniczą doliną otoczoną skałkami.
Wybieramy trasę zieloną, która szerokim kołem przechodzi przez punkty widokowe i mroczne wąwozy. Na szczęście część trasy jest ocieniona drzewami i palące słońce zagląda do nas tylko na odsłoniętych punktach widokowych. Ludzi nie ma zbyt dużo i częste wąskie przejścia się nie korkują.
Szlak nie jest trudny, choć czasem trzeba się wspinać po schodach. Malwinka bez problemu sobie radziła. Jednak dobrym rozwiązaniem jest zabranie nosidełka. My niezmiennie jesteśmy zakochani w nosidełku ergonomicznym Tula. Marek woli Tule od nosidełka górskiego na stelażu.
Informacje praktyczne – czerwiec 2015
– parking 60 koron
– wstęp 60 koron
Na parkingu byliśmy po 9 i bez problemu było miejsce. Gdy wyjeżdżaliśmy ok 13, rząd samochodów stał już wzdłuż drogi, bo brakło miejsca na parkingu. Jednak i te miejsca były płatne – pan parkingowy tylko przesuwał dalej swoje krzesełko…
Więcej praktycznych informacji znajdziecie w naszych relacjach z Czech.