Przyznam się szczerze – jestem fanką Słowacji. Zimą uwielbiam jeździć na nartach na Chopoku. Wiosną i latem eksplorować cudownie ukwiecone szlaki w Wysokich Tatrach. Jesienią obowiązkowo odwiedzamy Pieniny – Czerwony Klasztor i droga rowerowa nad Dunajcem to miejsce, które każdy z Was powinien zobaczyć. Nie sposób też nie zachwycać się centralną Słowacją – po wejściu do strefy euro cały kraj dosłownie kwitnie i pięknieje.
Można więc powiedzieć, że Słowację dość dobrze znamy.
Tymczasem zupełnym przypadkiem odkryliśmy niesamowite dwie doliny. Wprawdzie portal Slovakia Travel twierdzi, że to bardzo popularne słowackie doliny, jednak dla nas to zupełna nowość.
Jak się odkrywa takie miejsca?
Pewnie też tak macie – jadąc gdzieś wypatrujecie ciekawostek przy drodze. Właśnie tak, jadąc na Chopok wypatrzyłam boczną drogę i tablice ze zdjęciem, a na nim stary młyn i wodospady. Jednak dobrych kilka lat upłynęło zanim tam w końcu pojechaliśmy. I wiecie co? Wrócimy na pewno.
Odwiedziliśmy teraz tylko jedną dolinę – Kwaczańską (Kvačianska).
Na kolejną wycieczkę została nam, chyba jeszcze ciekawsza Dolina Prosiecka.
Trasa w Dolinie Kwaczańskiej jest stosunkowo łatwa. Spotykaliśmy rowerzystów, rodziny z wózkami (choć ja szczerze mówiąc z wózkiem tam bym się nie wybrała) i naprawdę dużo dzieciaków – od niemowlaków po dzielnie dreptających kilkulatków.
Szlak początkowo wspina się pomiędzy malowniczymi skałkami, aż dotrzemy do kilku punktów widokowych. Koniecznie musicie też wypatrzeć twarz Janosika.
Jednak największą atrakcją są tutaj Oblazy. Tam nad strumykiem Kvačianka stoją stare młyny wodne z pierwszej połowy XIX w. Wszystkie urządzenia są odrestaurowane i nadal działające. Dla dzieciaków niewątpliwą atrakcją będą kozy i wesołe kurki.
Informacje praktyczne
Jedziecie do miejscowości Kwaczany
Parking 2€
Możecie zrobić całą pętlę łącząca dwie doliny (ok 6h) albo podzielić, tak jak my i zobaczyć tylko jedną. Nam wycieczka w dolince Kwaczańskiej, w tempie 5 i 3 latki, z piknikiem przy młynach zajęła ok 4 godziny.
Turistická Mapa
Więcej wpisów ze Słowacji znajdziecie TUTAJ.
LINKI
http://slovakia.travel/pl/dolina-prosiecka-i-dolina-kwaczanska-pogorze-hocz
http://marekowczarz.pl/dlugi-weekend-w-dolinie-prosieckiej-i-kwaczanskiej/
http://morgusiowe-wedrowki.blogspot.com/2014/03/deszczowy-spacerek-po-gorach.html
http://www.kvacany.sk/kvacianska-dolina.php
Na wiosenne brykanie ubrały nas marki Regatta (kurtki Kielder i Andreson) i Craghoppers (spodnie)
3 komentarze
Uwielbiam Was! Takich miejsc szukam na wycieczki z dzieciakami
Napiszcie jak się sprawdziły te kurtki. Nie było za ciepło?
Miło nam! Sama jestem totalnie zachwycona tym miejscem i jak tylko będzie w końcu ładny weekend jedziemy zobaczyć tą drugą dolinę :) Zapraszamy na wycieczkę :) A kurtki – sprawdziły się doskonale – nasze modele Kielder i Andreson to taka hybryda – coś pomiędzy softshellem a kurtką puchową. Jednak wtedy było dość chłodno i jak tylko słońce sie schowało zakładaliśmy jeszcze tradycyjne kurtki – ale w takim zestawie, nawet ja zmarzlak nie zmarzłam. Kolejna zaleta – bardzo dobrze się kompresują :) Kolejne testy wkrótce :) Pozdrawiam