Prognozy na ostatni weekend były tak fatalne, że na 99% byłam pewna że spędzimy dwa dni w domu. Jednak czasem warto kierować się zasadą, że nie ma złej pogody, tylko jest nieodpowiednie ubranie. Dlatego całkiem zgrabnie udało się nam uratować ten weekend i zrobić całkiem udane dwie wycieczki. Tym razem zabieramy Was na wycieczkę błyskawiczną, w miejsce chyba bardzo mało znane. Słyszeliście o Dolinie Wedonki, albo Wąwozie Podskalańskim? To posłuchajcie!
Nocowanie.pl - najlepsze noclegi w dobrej cenie. Rezerwuj online!
Pewnie tak jak my zdarza się Wam szukać miejsca tuż pod Krakowem na szybką i krótką wycieczkę. Tak właśnie było tym razem. Zbierało się na deszcz od rana, ale jakoś się nie zebrało, więc jak tylko błysnęły dwa promienie słońca zapakowaliśmy się do samochodu i ruszyliśmy do Doliny Wedonki.
Ciekawe miejsca pod Krakowem – odkrywajcie
z nami Dolinki Krakowskie
Dolina Wedonki zwana też Wąwozem Podskalańskim albo Doliną Podskalańską jest najmniejszą z podkrakowskich dolinek, ma zaledwie kilometr. Dlatego idealnie nadaje się na krótką wycieczkę, nawet po pracy.
Zaczynając naszą wycieczkę w Tomaszowicach mamy po lewej stronie pola i pastwiska a po prawej zalesione zbocza. Wypatrujcie tu skałek, bo w największej z nich – Borsuczej Skałce jest Jaskinia Borsucza. To podobno całkiem spora jaskinia – długości 37 metrów. Jednak my weszliśmy tylko około dwa metry wgłąb jaskini. Tuż przy wejściu bije też niewielkie źródełko, które zasila rzeczkę Wedonkę, więc możecie liczyć na solidne ubłocenie się.
Po spenetrowaniu jaskini idziemy dalej i kolejna niespodzianka – krowy jakby żywcem przeniesione ze Szkocji!
Teraz wchodzimy w las i już zaraz po prawej stronie mamy malownicze skałki – Wielka Skała i Niewielka Skała.
Dolinka zawdzięcza swą nazwę potokowi Wedonka, który jest dopływem Rudawy.
I tu skończyła się nasza i tak krótka wycieczka. Głośnie odgłosy grzmotów nie pozostawały wątpliwości że za chwilę rozpęta się zapowiadana burza. Na szczęście udało się nam dobiec do samochodu, zanim lunęło jak z cebra.
Dolina Wedonki / Wąwóz Podskalański – informacje praktyczne
Dojazd z Krakowa – to ok 15 km i kierujemy się na Tomaszowice.
Parking – w Tomaszowicach, przy drodze, tuż przy wejście do dolinki. Jednak tam zmieszczą się zaledwie dwa samochody, a okoliczni mieszkańcy chyba niezbyt przychylnie patrzą na parkujące tam samochody. Innym rozwiązaniem może być więc zaparkowanie nieco dalej.
Coś dla wspinaczy:
https://topo.wspinka.org/wawoz-podskalanski/wielka-skala
Mam nadzieję, że jeszcze tu dotrzemy – być może z rowerami (przez dolinkę idzie czarny szlak rowerowy).
Ciekawostki w okolicach Krakowa – zapraszamy tutaj: