Tym razem jeszcze przed powrotem postanowiliśmy zorganizować szybki konkurs. ;)
Komfortowe domki na skraju roztoczańskiego lasu, w cichej i spokojnej okolicy pośrodku Roztocza. Idealne do aktywnego wypoczynku lub błogiego lenistwa... :)
Zobacz, zachwyć się, zarezerwuj!
Jedno proste pytanie: ile kilometrów przejedziemy po bezkresnych drogach Kanady w czasie trwającej właśnie podróży? Przed oddaniem samochodu robimy zdjęcie licznika – osoba, która trafi najbliżej, otrzyma buteleczkę oryginalnego kanadyjskiego syropu klonowego. Można typować tylko raz (liczy się pierwszy strzał), w komentarzach poniżej, albo pod wpisem konkursowym na FB. Zgłoszenia przyjmujemy do 6go października włącznie.
Powodzenia! :)
…
No i mamy zakończenie konkursu! Ponieważ licznik km w samochodzie resetowaliśmy dopiero rano (dolecieliśmy wieczorem i jeszcze prosto z lotniska jechaliśmy do hostelu w Hamilton), to dla porządku doliczamy odległość przejechaną wieczorem pierwszego dnia. Dodam, że nie ma to wpływu na wybór zwycięzcy: z tymi 66km, czy bez nich wygrywa ta sama osoba. ;)
W sumie przejechaliśmy 3430,6 km i zajęło nam to 51 godzin i 5 minut.
And the winner is… Anna Loska, która typowała 3300 km. Gratulujemy! :)
10 komentarzy
Hm, hm. 3000 km, choć wydaję mi się, że to i tak baaardzo duuużo, ale czytam Was i widzę, że cały czas jesteście w ruchu : D
Stawiam na 5999 przejechanych kilometrów;-)
2200 km (nie znam Waszych mozliwosci, dodatkowo z dzieckiem, wydaje mi sie ze troche malo, ale zdecydowanie mozliwe do wykonania ;) ).
obstawiam 2500km:-))))))
Ja ponawiam z fb ok 5500km :)
2700 km :)
Moi Drodzy !
Na pewno nie odpuścicie żadnego punktu programu jaki zaplanowaliście, jeżeli nie zmusi Was jakaś przeszkoda (oby nie było ani odrobiny , trzymam kciuki) tak więc ja obstawiam że wyjdzie 6756 kilometrów .
pozdrawiam gorąco
obstawiam 4256 km
pozdr
Tom
3100 :)
Ale się cieszę!!! :D