Znowu zrobiliśmy mały wypad na południe województwa podkarpackiego, i tym razem znowu nie mieliśmy zbyt dużo czasu na wędrówki. Jednak kusiło nas ogromnie aby ruszyć gdzieś na szlak. Gdy zaczęłam przeglądać, co ciekawego mamy w okolicy, naprawdę trudno było się zdecydować… Ostatecznie jak zawsze skusił nas rezerwat. Rezerwat Gołoborze. Gołoborze i Podkarpacie? Musieliśmy to zobaczyć.
Komfortowe domki na skraju roztoczańskiego lasu, w cichej i spokojnej okolicy pośrodku Roztocza. Idealne do aktywnego wypoczynku lub błogiego lenistwa... :)
Zobacz, zachwyć się, zarezerwuj!
Gołoborza to coś, co kojarzy się głównie z Górami Świętokrzyskim. Tymczasem na Podkarpaciu, niedaleko Baligrodu mamy najprawdziwsze gołoborze!
Rezerwat Gołoborze został utworzony w 1969 roku i zajmuje powierzchnię 13,9 ha.
Chroni największe z pośród okolicznych, rozsianych po lasach rumowisk skalnych.
Położony jest niedaleko Baligrodu, w pobliżu zniszczonej wsi Rabe, na zboczu, nad Potokiem Rabiańskim.
Wyjątkowość tego miejsca polega na tym, że tylko tutaj, tak nisko znajdują się gołoborza, to tzw ” łuski Bystrego”. Tutejsze gołoborze występuje od wysokości około 540 m do ponad 610 m n.p.m.
Gołoborza to luźne rumowiska skalne zbudowane z mniejszych lub większych okruchów skalnych bez drobnych składników takich jak żwir, piasek czy ił. Początki karpackich gołoborzy sięgają okresu zlodowaceń. Najczęściej gołoborza możemy obserwować w wyższych partiach gór, ponad górną granicą lasu.
Rezerwat Gołoborze – nasza trasa
Do Rezerwatu Gołoborze docieramy po metalowej kładce nad Rabskim Potokiem. Jak w każdym rezerwacie możemy poruszać się tylko po wyznaczonych ścieżkach.
Trasa nie jest trudna, choć wspina się cały czas do góry. Możemy podejść całkiem blisko pod rumowisko skalne dzięki drewnianym schodom. Jest tam tablica z opisem i naprawdę fajny widok na gołoborze.
Rezerwat Gołoborze – co jeszcze ciekawego w okolicy?
Osuwisko
Jest zaraz przy drodze i bez problemu wypatrzycie je przejeżdżając albo przechodząc. Dodatkowo jest dokładnie naprzeciwko wejścia do Rezerwatu Gołoborze. Miejsce jest o tyle ciekawe, że jest tam punkt widokowy na który możemy dotrzeć szutrową drogą i drewnianymi schodkami. To też końcówka ścieżki, którą możecie wyruszyć na wędrówkę po okolicy z parkingu przy wiacie piknikowej.
Źródło Rabskie
Źródło jest tuż przy wejściu na ścieżkę prowadzącą na gołoborze i obok malowniczego mostku. To unikalne źródło. Opisane jest jako 0,5 % szczawa wodorowęglanowa – chlorowo – sodowa, borowa.
Woda zalecana jest jako uzupełnienie płynów, ale też w przewlekłych stanach zapalnych i kamicy dróg moczowych. Przeciwwskazania – choroba wrzodowa, nadciśnienie tętnicze, niewydolność krążenia.
Na odwiercie w okresie od maja do października montowana jest pompa i możemy skosztować tej wody.
Stara Sztolnia
Jest naprzeciwko wejścia do Rezerwatu. Na pewno zauważycie tablice z opisem i nieco powyżej okratowane wejście do Sztolni. Dochodzi ona w głąb skał na kilkanaście metrów.
Kiedyś prawdopodobnie wydobywano tu rudy żelaza.
Jeszcze teraz, w skałach budujących okoliczne góry znaleźć można ciekawe minerały – kryształ górski i minerały arsenowe ( żółty aurypigment i czerwony realgar ).
Kamieniołom „Gruby” Rabe
Docieramy do niego ścieżką prowadzącą też na gołoborze. Wychodzimy z lasu i opuszczamy teren rezerwatu i kamienistą drogą wspinamy się do kamieniołom.
Jesteśmy tutaj w idealnym momencie ( koniec czerwca ) i przy drodze kwitną dwa gatunki storczyków. Im bliżej kamieniołomu, tym jest ich coraz więcej. Jest więc tutaj Stoplamek Fuchsa (Dactylorhiza fuchsii) ( dwa kolory – fioletowy i nieco bardziej jasny, prawie wpadający w biały) oraz Podkolan biały.
Kapliczka Synarewo w Rabe
Powstała na początku XIX wieku. Jest tam też źródełko z wodą leczącą choroby oczu.
Ciekawa jest też historia opowiadająca jak powstała nazwa Synarewo.
Kiedyś część wzgórza na którym stoi kapliczka należało do Żyda który nazywał się Rew. Gdy przekazał ziemię synowi, miejscowi zaczęli określać to miejsce że należy do syna Rewa. Aż w końcu powstał zbitek słów Synarewo.
Jeziorko Bobrowe
Samochodem możemy dojechać w pobliże szlaku prowadzącego do jeziorka. Jadąc drogą w Dolinie Rabego dojeżdżamy do miejsca, gdzie stoją maszyny – kruszarki. Tam też odchodzi droga w prawo i są tablice z oznaczeniami szlaków. Tutaj zostawiamy samochód w okolicach chatki studenckiej Huczwice i kierujemy się tak jak pokazuje strzałka – według oznakowania to 1 h 20 minut.
Dawna wieś Rabe
Jeśli od miejsca, gdzie stoją kruszarki pójdziemy jeszcze dalej prosto drogą, dotrzemy do nieistniejącej wsi Rabe. W tym przypadku, podobnie jak w przypadku wycieczki do Jeziora Bobrowego, samochód możemy zostawić w okolicy chatki studenckiej.
Wieś Rabe to kiedyś 38 domów i 233 mieszkańców. Była tu też cerkiew. Dzisiaj nie pozostało już prawie nic…
To też dobry kierunek na wycieczkę rowerową. Może następnym razem.
Rezerwat Gołoborze koło Baligrodu – informacje praktyczne
Parking
W zależności jaką trasę chcecie zrobić, jest tam kilka możliwości zaparkowania samochodu.
Pierwszy bezpłatny parking pojawia się już zaraz, po prawej stronie, gdy miniemy już miejsca z domkami i oferujące noclegi.
Kolejny parking jest przy sporej wiacie piknikowej.
Tutaj na pewno warto porzucić samochód, jeśli planujecie spacer przez piękny las. Szutrowa ścieżka, po prawej stronie od drogi asfaltowej ( poruszając się od Baligrodu) prowadzi nas malowniczym lasem. Dotrzemy tak do osuwiska skalnego z punktem widokowym, tuż obok jest też mostek i wejście na teren rezerwatu.
Jednak jeśli tak jak my, macie mało czasu i w ekipie 80-latke, to możecie podjechać tuż obok wejścia do rezerwatu. Można tu parkować wzdłuż drogi.
Jeśli będziecie chcieli zobaczyć kaplice albo Bobrowe Jeziorko, to też można zaparkować przy wejściu na szlak do kapliczki, albo, chcąc dotrzeć do jeziorka, jeszcze dalej, przy chatce studenckiej w pobliżu maszyn – kruszarek.
Trasa
Rezerwat Gołoborze i kamieniołom
My przeszliśmy tylko niewielki odcinek od drogi asfaltowej przez mostek, widok na gołoborze, trasę przez las aż do kamieniołomu.
Widoki przepiękne. Dodatkowo możecie w Dolinie Rabego zrobić jeszcze wycieczkę do kapliczki i do Bobrowego Jeziorka.
Co ciekawe, możecie też się tu poruszać rowerami – jest droga asfaltowa. Szczególnie dojazd do wsi Rabe i jeziorka rowerem będzie dobrym pomysłem.
Nocleg
Tym razem zatrzymaliśmy się na południe od Dynowa, w miejscowości Niebocko. Tradycyjnie szukaliśmy domku na wyłączność i znaleźliśmy prawdziwą perełkę.
Dom pod jodłami
Dom jest położony na skraju lasu i prowadzi do niego malownicza wąska droga.
Dookoła tylko pola, las i jeden sąsiad. Okolica jest tak piękna, że gwarantuję, będzie Wam trudno stąd wyjechać…
Można iść na spacer do lasu, albo wspiąć się na wzgórze za domem.
Właściciele zadbali też o otoczenie – jest spora wiata piknikowa z wędzarnią, hamaki i plac zabaw.
W domku jest w sumie 5 miejsc do spania. Kuchnia, łazienka z wyposażeniem i kominek. Rezerwować możecie kontaktując się przez ich profil na FB. Pani Marzena dodatkowo wita gości domowym ciastem. No i jak tu nie wracać? My wracamy już w sierpniu!
Smakołyki i gdzie jeść w okolicy?
Zajazd pod Lipą w Humniskach – restauracja z bardzo przystępnymi cenami
U Schabińskiej w Krzemiennej
Ciekawe miejsca w okolicy naszego noclegu w Niebocku i Rezerwatu Gołoborze
- wiszący most na Sanie – Wara – Siedliska
- Kolejka wąskotorowa Przeworsk – Dynów
- cerkiew w Uluczu z 1659 roku
- Rezerwat Kopaniny
- Rezerwat Mójka
- Bobrowa Dolina
- Rezerwat Krępak
- Rezerwat Broduszurki
- cerkiew w Piątkowej
- Sanok
- ruiny zamku Sobień
- Rudawka Rymanowska
- cerkiew w Haczowie
- Krosno
- Zamek Kamieniec i skałki
- rezerwat Prządki
- wodospad Trzy Wody
- pijalnia czekolady w Krośnie
- Jeziorka Duszatyńskie
- Sine Wiry
- Rezerwat Polanki
- Orli Kamień
- Przełom Jasiółki
- Ruiny klasztory w Zagórzu
Gdzie szukać ciekawostek na Podkarpaciu? Polecam dwa miejsca – świetną stronę z mało znanymi miejscami które są tam świetnie opisane – Zielone Podkarpacie i rewelacyjnie prowadzony profil Nadleśnictwo Baligród.
Więcej relacji z Podkarpacia znajdziecie TUTAJ
6 komentarzy
Bardzo dobrze opisane :)
I fajnie tak bez tłumów
To był weekend już w sumie wakacyjny, więc naprawdę tam nie jest tłocznie ;)
Ładnie tam, zaczynam żałować że to zostawiłam na emeryturę ;)
Ja już nie zostawiam. Tak się oszukałam ze stolicami europejskimi… ;)
Moje ukochane Podkarpacie! Piękny szlak, idealna alternatywa dla połonin.
Ale na te połoniny wreszcie też chcę dotrzeć… Marek był, ja nie :)